W katowickim liceum będą kształcić przyszłych architektów i urbanistów

Wszystkiemu, co związane jest ze szkolnictwem, towarzyszy obecnie duża niepewność. O tym, jak lokalne szkoły odnajdują się w tej nowej i dziwnej rzeczywistości. Sebastian Pypłacz rozmawia z dyrektorem IV Liceum Ogólnokształcącego im. gen. Stanisława Maczka w Katowicach, Panią  Katarzyną Ziemiec.

Sebastian Pypłacz: Mimo, że licea i wszystkie inne szkoły edukują uczniów zdalnie, to jednak wiele rzeczy dzieje się także w szkolnych murach. Szkoła to przecież również instytucja ze swoją dyrekcją, a ta ma wiele różnych zadań. Jednym z ważniejszych jest aktualnie rekrutacja nowych uczniów.

Katarzyna Ziemiec: Zgadza się. Rekrutacja do szkół ponadpodstawowych zaczyna się 15 czerwca, ale jeszcze wcześniej będziemy mieć egzaminy maturalne, które potrwają prawie cały ten miesiąc. Tak więc nałożyła nam się w tym roku i matura, i rekrutacja, a w technikach egzaminy zawodowe. To będzie trudny czas dla nas wszystkich.

SP: Na co szczególną uwagę powinni zwrócić rodzice i młodzież przy tegorocznej rekrutacji?

KZ: Na ułatwienie, którego wcześniej nie było. Otóż w tym roku rekrutować się można wnioskiem elektronicznym, a świadectwo i wynik egzaminu trzeba będzie przynieść do szkoły dopiero w dalszej części rekrutacji. Oczywiście wniosek można dostarczyć też w tradycyjnej formie, czyli przynosząc go do szkoły.

SP: Czy przygotowuje Pani szkołę do tego, że być może jesienią znowu trzeba będzie edukować uczniów zdalnie?

KZ: Mam nadzieję, że we wrześniu wrócimy do szkoły. My nauczyciele bardzo tego chcemy, bo szkoła bez uczniów to nie jest szkoła jaką znamy. Teraz, gdy wchodzę do naszego budynku, gdy spoglądam na puste sale i korytarze, to po prostu przeraża mnie to wszystko. Zdalne nauczanie jest koniecznością w tej rzeczywistości, przynosi pewne efekty, ale nie takie, jakie byśmy chcieli osiągnąć. Myślę, że we wrześniu rozpoczniemy nowy rok szkolny normalnie, ale gdyby tak się nie stało, to w oparciu o doświadczenia ostatnich miesięcy, będziemy jeszcze lepiej wykorzystywać możliwości, które dają nam współczesne technologie.

SP: Załóżmy ten pozytywny wariant: czego nowego mogą spodziewać się uczniowie Maczka?

KZ: Mamy dość dużo niespodzianek, a pierwszą jest nowa klasa o profilu architektonicznym dla dwudziestu uczniów. Aby się do niej dostać trzeba będzie napisać test diagnostyczny zokreślonych umiejętności. Ten oddział otwieramy we współpracy z Wyższą Szkołą Techniczną, której pracownicy naukowi będą uczyć naszą młodzież techniki, rysunku architektonicznego, grafiki komputerowej i projektowania. Zatem przygotowujemy coś więcej niż tylko jakieś przedmioty uzupełniające typu plastyka, czy rysunek. W sumie uczniowie będą mieli dziewięć godzin dodatkowych, na które zgodę wyraził już prezydent miasta, pan Marcin Krupa. 

SP: Jak będzie wyglądał sprawdzian, o którym Pani wspomina?

KZ: Odbędzie się on w dwóch częściach. W pierwszej, którą przygotują wykładowcy z WST, sprawdzane będą umiejętności manualne ucznia. Kandydat dostanie  rysunek i będzie musiał coś dokomponować, dorysować, ewentualnie czegoś się pozbyć. Druga część to egzamin z matematyki. Będą trzy zadania przygotowane przez naszych nauczycieli.

SP: Wydaje się, że to taki kierunek, który dość mocno ma wpłynąć na konkurencyjność Maczka. Czy katowickie licea muszą trochę konkurować, żeby zdobyć uczniów?

KZ: Powstanie klasy architektonicznej nie wynika z konkurencji.Absolutnie! Co roku mamy duże zainteresowanie rekrutacją i jesteśmy szkołą, gdzie kandydatów jest więcej niż miejsc. Słyniemy z tego, że mamy bardzo dobre klasy językowe, a ich uczniowie zdobywają wiele prestiżowych osiągnięć. Natomiast powiem szczerze, klasa architektoniczna to jest taki mój pomysł, który powstał po kilkuletniej obserwacji uczniów i rozmów z nimi. Przychodzi do nas bardzo dużo dzieci, które mają właśnie takie zdolności, umiejętności manualne, malują, czy rysują. Czasem pokazują mi swoje przepiękne prace i mówią, że brakuje im takich zajęć pozalekcyjnych, żeby sobie ćwiczyć swoją kreskę, czy rysunek. Pytałam  wtedy: a o jakich studiach myślicie? Odpowiadają, że interesuje icharchitektura, budownictwo, a czasem Akademia Sztuk Pięknych. Po latach moich obserwacji i doświadczeń stwierdziłam, że być może dobrym miejscem, w którym młodzież mogłaby rozwijać takie zainteresowania byłaby właśnie ta klasa architektoniczna.

SP: To tak na koniec, słowem podsumowania: gdzie szukać informacji o naborze i co trzeba przygotować?

KZ: Na naszej stronie www.maczek.edu.pl są cztery strefy, a wśród nich strefa kandydata, gdzie proponuję zajrzeć na początek. Tam są wszystkie informacje o rekrutacji. Dodam tylko, że pierwszy sprawdzian umiejętności obędzie się 7 lipca, a drugi termin to 15 lipca.

SP: Proszę powiedzieć, zwłaszcza osobom, które nieco gubiąsię w tym całym zamieszaniu rekrutacyjnym spowodowanym przesunięciem w czasie: kiedy będą wyniki, kiedy będzie wiadomo już, jak te klasy wyglądają?

KZ: Rekrutacja będzie trwała praktycznie dwa miesiące, natomiast pierwsza informacja ogólna powinna pojawić się 12 sierpnia. To będzie lista osób zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych. Pomiędzy 13 a 18 sierpnia kandydacipotwierdzać będą wybór liceum, do którego chcą uczęszczać, więc 19 sierpnia pojawi się ostateczna lista uczniów poszczególnych klas.

SP: Dziękuję za rozmowę.

KZ: Także dziękuję i zapraszam do Maczka.

Sebastian Pypłacz
Sebastian Pypłacz

Redaktor naczelny Śląskiej Opinii. Członek zarządu Związku Górnośląskiego.