Alkoholowy prezent z logo instytucji edukacyjnej w Katowicach. Dyrektor: „charakter humorystyczny”

Jak logo katowickiego Pałacu Młodzieży znalazło się obok butelki z alkoholem? Taki prezent pojawił się w Urzędzie Miasta w Katowicach. Dyrektor miejskiej placówki edukacyjnej uważa, że sprawa ma „charakter humorystyczny”.

W katowickim Urzędzie Miasta i samorządzie dochodzi ostatnio do wielu zmian. Zaskakująca sytuacja miała okazję przy okazji pożegnania Sławomira Witka, naczelnika Wydziału Edukacji i Sportu w Urzędzie Miasta Katowice, który został nowym prezesem GKS GieKSa Katowice S.A..

Z tej okazji w mediach społecznościowych pojawił się wpis z dwoma zdjęciami: odchodzącego naczelnika z pracownikami podległego mu do niedawna Pałacu Młodzieży w Katowicach. Drugie to zbliżenie na prezent, który mu przekazali. Jest nim ramka z napisem „W razie kryzysu prosimy o kontakt z najważniejszym Pałacem w Polsce” i dwoma wizytówkami – dyrektora Pałacu Młodzieży i kierowniczki działu administracji. Pod nim jest napis „Jeżeli nie odbierzemy” i strzałka kierująca wzrok do butelki z alkoholem w postaci tzw. małpki.

– Niebywały skandal. Władze organizacji która powinna dbać o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców promuje używkę, która zabija 40 tysięcy Polaków rocznie i jest przyczyną 1/3 przestępstw. Totalna demoralizacja miejskiej instytucji. Konsekwencje dyscyplinarne powinny być natychmiast wyciągnięte za promowanie takiej patologii – sprawę komentuje na nas Jan Śpiewak, aktywista zajmujący się między innymi tematem nielegalnej promocji alkoholu.

Według słów prezesa zarządu Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy wypowiedzianych na łamach Rzeczpospolitej dziennie sprzedawanych jest w Polsce 1,4 mln małpek. Tematem ograniczenia sprzedaży alkoholu w małych i przystępnych cenowo dawkach próbują zajmować się kolejne rządy i politycy, póki co nieskutecznie.

Zapytaliśmy Pałac Młodzieży o to kto zakupił ten prezent, jaki był charakter tego prezentu oraz legalność ulokowania logotypu instytucji edukacyjnej w towarzystwie alkoholu.

– Nie, nie jest to standard – prezent ten miał przede wszystkim charakter humorystyczny, podobnie jak sformułowanie, że „Pałac Młodzieży jest najważniejszym Pałacem w Polsce” – odpowiada na nasze pytania Adam Lasek, dyrektor Pałacu Młodzieży w Katowicach i dodaje, że: publikacja miała miejsce na prywatnym profilu FB. Nie spodziewałem się, że taki humorystyczny prezent może spowodować kontrowersje – biorąc pod uwagę jednak poniższego mejla zdjęcie zostało usunięte.

Dopytaliśmy o to kto formalnie zakupił prezent oraz o to czy w ostatnich trzech latach były przeprowadzane jakieś ewentualne inne zakupy alkoholowe w instytucji.

– Butelka została zakupiona ze środków prywatnych (podobnie jak ramka) – komentuje dyrektor Pałacu Młodzieży. Dodaje też, że Pałac kupuje alkohol do pracowni chemicznej – dokonujemy zakupu alkoholu etylowego, a także innych alkoholi (i mam tu na myśli oczywiście inne alkohole odczynnikowe, takie jak alkohol metylowy i inne wyższe alkohole z szeregu alifatycznych). W kategorii alkoholi konsumpcyjnych nie dokonywaliśmy żadnych takich zakupów.

Pałac Młodzieży jest jednostką organizacyjną Miasta Katowice pod nadzorem pedagogicznym Śląskiego Kuratora Oświaty. Jednostka posiada status placówki wychowania pozaszkolnego i prowadzi statutowo zajęcia dydaktyczno-wychowawcze. Poprosiliśmy oba podmioty o komentarz do tej sytuacji.

– Zdjęcie zostało umieszczone na prywatnym koncie Facebookowym. Prezent został zakupiony ze środków prywatnych. Rozumiejąc, że forma prezentu mogła budzić kontrowersje dyrektor został pouczony i poproszony o zachowanie większej ostrożności w podjętych działaniach, które mogą rzutować na wizerunek kierowanej przez niego placówki – poinformowała Sandra Hajduk, rzecznika prasowa Urzędu Miasta Katowice.

Do momentu publikacji nie otrzymaliśmy oficjalnej odpowiedzi od zespołu Informacyjno-Prasowego Śląskiego Kuratora Oświaty.

Na problematycznym prezencie znajduje się jeszcze angielski napis: „pierwsza pomoc”, a obok niego wspomniany już „najlepszy Pałac w Polsce”, który można uznać ze wpis o charakterze reklamowym. Według dyrektora miało to mieć wymiar humorystyczny. Dlatego zapytaliśmy też o to czy istnieje możliwość reklamy i sprzedaży alkoholu na terenie instytucji.

– Nie, nie ma takiej możliwości – odpowiedział zdecydowanie dyrektor Lasek.

– Pierwsza pomoc jako alkohol to przepis na alkoholizm. Obrzydliwe – podsumowuje Śpiewak.