Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Dezinformacja klimatyczna: cicha wojna, którą możemy przegrać
Można mieć wrażenie, że nad Polską zbierają się ciemne chmury. Raport Zespołu ds. Dezinformacji Komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich, opublikowany niedawno przez resort sprawiedliwości, ujawnia, jak głęboko sięga problem manipulacji w przestrzeni publicznej. Kiedy piszę te słowa, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to, co przeczytałem w sekcji poświęconej dezinformacji klimatycznej, jest niczym dzwon alarmowy, którego nikt w naszym kraju nie chce usłyszeć.
Raport mówi wprost – Polska stała się celem skoordynowanej kampanii dezinformacyjnej, której celem jest osłabienie wsparcia dla transformacji energetycznej i podważenie naukowych podstaw działań na rzecz klimatu. Pada tutaj termin „wojna kognitywna” – nowoczesna forma walki, która toczy się nie za pomocą bomb czy karabinów, lecz słów, teorii spiskowych i manipulacji. Nie dzieje się to na dalekich frontach – toczy się w naszych głowach, w mediach społecznościowych, w dyskusjach polityków, w przekazach opiniotwórczych osób.
Niepokoi sposób, w jaki realizowana jest ta strategia. Dyskredytacja naukowców – przedstawianych jako ludzie kierujący się politycznymi interesami, a nie faktami – staje się normą. W narracji przeciwników zmian klimatycznych na piedestał wynosi się polityków, którzy nie mają wiedzy ani kompetencji, a ich opinie przedstawia się jako „głos zdrowego rozsądku”. Dodajmy do tego teorie spiskowe, według których transformacja energetyczna to narzędzie „zagranicznych elit” mające kontrolować nasze życie, a Europejski Zielony Ład to wymysł skierowany przeciwko Polsce.
Obrazy, jakie kreśli raport, są przerażające, ale jeszcze bardziej niepokojący jest brak reakcji. Raport przeszedł niemal niezauważony w przestrzeni publicznej. Czy tak bardzo przyzwyczailiśmy się do chaosu informacyjnego? Czy temat klimatu przestał nas interesować, bo jest za trudny, zbyt odległy, a może po prostu niewygodny?
Tymczasem Polska, przewodnicząc obecnie w Radzie Unii Europejskiej, ma wyjątkową okazję, by nadać tej walce odpowiednią wagę. Ministerstwa zapowiadają działania – mowa o walce z fake newsami, edukacji, wspieraniu organizacji pozarządowych czy lepszym monitorowaniu mediów. Jednak jednostkowe ruchy nie wystarczą. Potrzebna jest całościowa strategia, którą raport już zarysowuje: proaktywna współpraca z mediami, wsparcie dla fact-checkerów, a przede wszystkim zwiększone nakłady na informowanie społeczeństwa. Bez tego trudno będzie zbudować odporność na manipulacje.
Czy jako społeczeństwo mamy siłę, by oprzeć się tej fali dezinformacji? Transformacja energetyczna to nie tylko technologia czy inwestycje – to wojna o nasze przekonania, wartości i przyszłość. Jeśli nie podejmiemy wyzwania, przegramy nie tylko walkę o klimat, ale także o spójność społeczną i zaufanie do instytucji. Chmury na horyzoncie nie muszą oznaczać burzy, ale to od nas zależy, czy znajdziemy w sobie dość determinacji, by się przed nią ochronić.