W najnowszym raporcie Polskiego Alarmu Smogowego widać, że walka ze smogiem w Polsce przynosi pierwsze rezultaty

W takich miastach jak Katowice, Rybnik czy Zabrze jakość powietrza wyraźnie się poprawiła, a liczba dni smogowych spadła. Jest to jednak beczka miodu, do której wciąż wpada jedna, nieprzyjemna łyżka dziegciu. Choć problem pyłów PM10 w wielu miejscach został ograniczony, pozostaje nadal nierozwiązana kwestia benzo(a)pirenu – substancji rakotwórczej, która regularnie przekracza normy w dziesiątkach polskich miejscowości. To niewygodne zagadnienie nie pasuje do wygodnej opowieści o sukcesie.

W tle sukcesów pojawiają się też motywy polityczne. Nic dziwnego, że politycy chętnie chwalą się zmniejszającymi się zanieczyszczeniami, przecież to dowód, że działania legislacyjne, dotacje na wymianę pieców i kampanie społeczne działają. Niestety, za tą narracją często nie idzie rzeczywista strategia i plan działań na poziomie samorządów. Brakuje środków, konsekwencji, a także edukacji, która pomogłaby zrozumieć obywatelom, jak ważne są ich indywidualne działania w walce o czyste powietrze. Wciąż mamy 2 miliony „kopciuchów” – stare, dymiące piece węglowe, które będą trudne do wyeliminowania, a które nadal zatruwają nasze powietrze.

Raport Polskiego Alarmu Smogowego to nie tyle podsumowanie, co przypomnienie, że przed nami jeszcze długa droga. W 64 miejscowościach stężenia benzo(a)pirenu nadal biją na alarm. Sucha Beskidzka przekracza dopuszczalne normy aż sześciokrotnie, a to tylko jedno z wielu miejsc, gdzie problem jest niepokojąco poważny. Ten rakotwórczy związek chemiczny wciąż wymyka się realnym rozwiązaniom. A więc, choć można cieszyć się z mniejszej ilości pyłów, nie sposób nie dostrzec, że tak długo, jak stężenia benzo(a)pirenu pozostają wysokie, sukces jest tylko częściowy.

Walka o czyste powietrze to w teorii wspólna troska o zdrowie, przyszłość i lepszą jakość życia, a w praktyce – także gra o polityczne poparcie. Warto jednak pamiętać, że bez realnych, rzetelnych, systemowych zmian, „czyste powietrze” pozostanie pustym sloganem. Politycy może i będą się chwalić zmniejszeniem dni smogowych, ale czy zaproponują rozwiązania na przyszłość? Czas pokaże, jednak teoretycznie – to przyszłe pokolenia rozliczą nasze decyzje. Ale iluzją jest myślenie, że nasze dzieci będą chciały czekać na zmiany. Może zamiast tego wybiorą miejsca, gdzie oddycha się naprawdę pełną piersią.

Patryk Białas
Patryk Białas

Radny Miasta Katowice. Społeczny koordynator polskich liderów The Climate Reality Project. Ekspert stowarzyszenia BoMiasto.