Chcą współpracować dla klimatu. Zapraszają na wspólny Marsz Śląskiej Przyrody

15 października na katowickim rynku odbyła się konferencja prasowa, podczas której przedstawiciele koalicji Śląskie Kwitnące, składającej się z ponad 35 grup, organizacji, aktywistów i mieszkańców województwa śląskiego opowiedzieli o bolączkach swoich miejscowości, próbach podejmowania dialogu z władzami miast w odniesieniu do wypracowanych przez koalicję postulatów oraz o I Marszu Śląskiej Przyrody. 

Jeden z koalicjantów z Tarnogórskiego Drzewoszumu – Szymon Kuś opowiedział o chęci zniesienia ochrony pomnikowej dwóch lip liczących około 170 lat przez urząd miasta, co będzie wiązało się z utratą siedliska przez dzięcioła zielonego, znajdującego się pod ścisłą ochroną. Jeden z postulatów koalicji odnosi się do traktowania priorytetowo zieleni miejskiej o co koalicja apeluje właśnie w przypadku Tarnowskich Gór. 

Pomimo przedwyborczych zapewnień samorządowców po wyborach przystąpiono do działań na rzecz obniżenia walorów przyrodniczych i stopnia ochrony drzew w Tarnowskich Górach. Mimo sprzeciwu rzeczoznawców, lokalnych ornitologów, a także cenionych dendrologów, dr Wojciecha Zarzyckiego i dr Jerzego Parusela, członka Państwowej Rady Ochrony Przyrody, przedstawiciele urzędu miejskiego w Tarnowskich Górach przekonują radnych Rady Miejskiej do przyjęcia uchwały znoszącej ochronę dwóch lip drobnolistnych wchodzących w skład pomnika przyrody złożonego z ośmiu drzew o nazwie „Park Kunszt”. Potrzebę zniesienia ochrony motywuje się w urzędzie miejskim w Tarnowskich Górach utratą walorów krajobrazowych, przyrodniczych i kulturowych. Rzeczoznawcy natomiast spostrzegli, że walory przyrodnicze, kulturowe i krajobrazowe nie tylko zostały zachowane, ale nawet wzrosły – mówi Szymon Kuś – lider koalicji z Tarnowskich Gór. Przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Tarnowskich Górach bronią rozwiązania, według którego zostanie usunięta gałąź, gdzie znajduje się gniazdo objętego ścisłą ochroną dzięcioła zielonego – dodaje. 

Marsz Śląskiej Przyrody łączy w sobie wszystkie postulaty wypracowane przez koalicję ze szczególnym uwzględnieniem promowania współpracy na rzecz przyrody. 

Niektórzy uważają, że skoro przyroda nie potrafi mówić to nie ma nic do powiedzenia – mówi Liwia Troncik – liderka koalicji z Siemianowic Śląskich. To nieprawda. Chociażby ostatnie dotkliwe powodzie powinny nam dać znać, że coś działa nie tak. Zatrucia rzek i gleb, betonoza, czy parodeweloperka oddziałuje na nas równie mocno, choć ich skutków nie widać na pierwszy rzut oka. Na sobotnim Marszu Śląskiej Przyrody mieszkańcy i mieszkanki przebiorą się za dowolne rośliny czy zwierzęta zamieszkujące nasz region, by w ich imieniu upomnieć się o wspólne dobro. Lecz zamiast rozpaczać nad problemami jakie mamy dzisiaj będziemy się cieszyć z rozwiązań jakie nadejdą. Będzie pełno kolorów i muzyki. To pierwsze takie wydarzenie w Polsce. Chcemy nim zwrócić uwagę samorządowców oraz mieszkańców, by wspólnie z przyrodą stworzyli województwo przyjazne wszelkim istotą. Nie może cię zabraknąć na naszym marszu! – dodaje. 

I Marsz Śląskiej Przyrody, jest z pewnością pionierskim wydarzeniem w ujęciu całego naszego kraju. Uczestniczki i uczestnicy przebiorą się za swoje ulubione zwierzęta czy rośliny, aby pokazać, że natura jest dla nich ważna i kluczowa dla życia w województwie śląskim, całym naszym kraju i planecie. Podczas tego wydarzenia głos zostanie oddany tym, którzy w świecie ludzkim go nie posiadają i nie są w stanie przemówić w swoim imieniu, a bez których nie ma naszego życia i dobrostanu. Tylko świadoma WSPÓŁPRACA z przyrodą może dać nam – ludziom dobrobyt i bezpieczeństwo.

Marsz Śląskiej Przyrody rozpocznie się 19 października (sobota) o godzinie 12:00 na rynku w Katowicach. W wydarzeniu może uczestniczyć każdy od dzieci po osoby dorosłe, młodzież, czy seniorów. Warto zadbać o przebranie na Marsz Śląskiej Przyrody, jednak nie jest ono obowiązkowe, aby wziąć udział w wydarzeniu. 

Bioróżnorodność to przyroda. Bioróżnorodność to zależności. Chcemy słuchać ćwierkania wróbli? Musimy zachować zakrzaczenia. Chcemy obserwować zimorodka? Zapewnijmy czyste wody w których będą ryby. Bez zapylaczy nie wypijemy szampana! Istnieje potrzeba tworzenia stref ochrony przyrody, choćby najprostszych takich jak użytki ekologiczne. Tak jak to miało miejsce w Rudzie Śląkiej  z Doliną Kochłówki – mówi Adam Piela, lider koalicji z Chorzowa.

Śląskie Kwitnące to koalicja 35 grup lokalnych i organizacji zrzeszających mieszkańców/mieszkanki oraz aktywistów/aktywistki miast województwa śląskiego na rzecz współpracy samorządów, mieszkańców i przyrody. Koalicja składa się z mieszkanek i mieszkańców głównie 6 miast, tj. Katowice, Chorzów, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Tarnowskie Góry i Gliwice. Inicjatorem kampanii Śląskie Kwitnące jest Fundacja Rzecz Społeczna.

Fundacja Rzecz Społeczna

Informacja Prasowa
Informacja Prasowa

Opublikowany tekst jest nadesłanym do nas materiałem prasowym. Jeżeli chcesz wysłać do nas informacje o swoim projekcie, jakimś wydarzeniu lub problemie pisz na redakcja@slaskaopinia.pl.