Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Sąsiedzi z Koszutki postanowili sami zadbać o jeden ze skwerów
Dwa popołudnia w tygodniu, kilka do kilkunastu osób, łopaty, grabie, kora, torf, kilkadziesiąt sadzonek – to przepis na małą zieloną zmianę prosto z katowickiej Koszutki.
Grupa sąsiadów (wraz z piszącym) zwołana przez Adriana Szymurę postanowiła zasadzić kilkadziesiąt roślin, które nabyte zostały w ramach Zielonego Budżetu Obywatelskiego. Prace mogło wykonać miasto lub zewnętrzna firma, ale wtedy sadzone byłoby zdecydowanie mniej.
– Dzięki zaangażowaniu mieszkańców znacząca część pieniędzy mogła zostać zaplanowana na zakup roślin oraz pozostałych materiałów np. podłoża, ogrodzenia – mówi Adrian Szymura, wieloletni radny dzielnicy Koszutka oraz inicjator akcji. – Warto również zaznaczyć, że mogliśmy liczyć na wsparcie KZGMu.
Pierwsze, środowe popołudnie grupa spędziła na przygotowaniu podłoża, a w piątek sadzono już nowe rośliny. Wszystko to na skwerze, który jeszcze kilka lat temu był zaśmiecony i niezachęciał do odwiedzania. Dziś są tu ławki, nowy plac zabawy, oświetlenie a od piątku także wiele nowych roślin upiększających okolicę.