Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Fale upałów zagrażają ludzkiemu zdrowiu i życiu. Adaptacja do ekstremalnych temperatur to konieczność
Ekstremalne upały po raz kolejny w tym roku występują w Polsce. IMGW wydało alarmy drugiego stopnia dot. upału dla 14 województw, czekają nas też tropikalne noce. Upały to kosztowna konsekwencja zmiany klimatu, na którą musimy reagować skuteczniej.
W nadchodzącym tygodniu termometry w naszym kraju mogą pokazać 35 stopni, a nocą – nawet 23 stopnie Celsjusza. Ekstremalne upały (nawet jeśli następujące po stosunkowo chłodnych dniach) są skutkiem zmiany klimatu. Potwierdzają to dane unijnego programu obserwacji Ziemi Copernicus – czerwiec 2024 był cieplejszy niż którykolwiek czerwiec w historii pomiarów, a jednocześnie był trzynastym z rzędu najgorętszym miesiącem. Według World Weather Attribution – międzynarodowego zespołu naukowców badającego w jakim stopniu zmiana klimatu odpowiada za występowanie konkretnych zjawisk pogodowych – prawdopodobieństwo wystąpienia lipcowych fal ekstremalnych upałów, jak te w 2023 roku w Europie byłoby niezwykle rzadkie, a wręcz niemal nieprawdopodobne, gdyby nie zmiana klimatu.
Fale upałów uwydatniają coś bardzo ważnego: kryzys klimatyczny to kryzys zdrowotny. Według szacunków naukowców tylko między 30 maja a 4 września 2022 roku w Europie zmarło 61 672 osób wskutek objawów i chorób powiązanych z upałami.
„Zmiana klimatu jest główną przyczyną coraz częstszych i bardziej gorących fal upałów, również tych występujących w Polsce. Wpływają one nie tylko na obniżenie samopoczucia czy koncentracji, ale również na masowe przedwczesne zgony, zwłaszcza u osób starszych cierpiących na choroby układu sercowo-naczyniowego” – powiedziała Weronika Michalak, dyrektorka organizacji non-profit HEAL Polska. – “Szacuje się, że tego lata co najmniej kilkadziesiąt tysięcy osób umrze przedwcześnie z powodu fal gorąca przetaczających się nad Europą. Gdyby nie narażenie na ekstremalne ciepło okresach letnich, osoby te mogłyby żyć co najmniej kilka-kilkanaście lat dłużej. Dlatego w dni szczególnie gorące bardzo ważne jest zwrócenie uwagi na komfort termiczny osób starszych, ale także dzieci czy kobiet w ciąży oraz wszystkich pozostałych osób. Odpowiednie nawodnienie, unikanie bezpośredniej ekspozycji na słońce oraz regularne schładzanie ciała to absolutne minimum dla zadbania o ochronę przed stresem cieplnym”.
‘Świetnie widzimy, że jak są wszelkie kataklizmy, to najbardziej poszkodowane są osoby najmniej sprawne – dotyczy to osób w podeszłym wieku, dotyczy to zawsze dzieci, osób z niepełnosprawnością fizyczną – dodaje Tadeusz M. Zielonka, dr hab. nauk medycznych, profesor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, a zarazem członek Komitetu Naukowego Koalicji Klimatycznej.
Dane zebrane przez Polski Instytut Ekonomiczny potwierdzają, że fale upałów w Polsce dotykają zwłaszcza osób starszych. Wszystkie fale upałów w Polsce w latach 2010-2019 spowodowały śmierć około 6 tys. osób, a podczas każdej ogólnopolskiej fali upału w 10 największych miastach Polski umiera średnio więcej o 153 osoby w wieku 60+ niż gdyby fala upału nie wystąpiła. Oznacza to, że w latach 2010-2019 przeciętnie umierało w Polsce 577 osób w wieku 60+ więcej niż gdyby nie było fal upałów.
Jak wskazuje World Weather Attribution, fale upałów należą do najniebezpieczniejszych zagrożeń naturalnych dla ludzi. Jednak pełny wpływ fali upałów poznajemy najczęściej wiele tygodni później, gdy naukowcy przeanalizują nadmiarowe zgony. Nierzadko brakuje dobrej dokumentacji zgonów związanych z upałami, przez co być może nie znamy skali żniwa, jakie już dziś zbierają fale upałów.
Adaptacja do zwiększającej się liczby upałów nie może ograniczać się do wydawania ostrzeżeń i wskazaniach do pozostania w domach w gorące dni – wskazuje Koalicja Klimatyczna. – Fale upałów to kolejny dowód, że musimy przestawić gospodarkę na zeroemisyjne tory tak szybko, jak to możliwe. Doraźnie musimy też dostosować miasta do upałów, najlepiej w oparciu o przyrodę, zazielenienie ulic i powiększanie błękitno-zielonej infrastruktury. Na najszybciej ocieplającym się kontynencie, jakim jest Europa, nie mamy czasu do stracenia w walce ze zmianą klimatu.
Koalicja Klimatyczna