Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Miesiąc Dumy w CSW Kronika. Queerowainkluzywność i historie samokreacji
Karolina Balcer, Iwona Demko, Adam Łucki, Małgorzata Mycek, Oliwer Okręglicki, Niko Płaczek, Ada Adu Rączka, Sebulec – to osoby artystyczne, których prace zobaczyć będzie można na dwóch nowych wystawach w bytomskiej Kronice. Zapraszamy Was do „Domu dla lalek”, w którym snuć będziemy historie samostworzenia i na wystawę „Get over it”, która przybiera formę przewodnika po zagadnieniach queerowejinkluzywności. Wernisaż w sobotę 29 czerwca o godz. 19:00.
- Dom dla lalek. Karolina Balcer, Iwona Demko, Adam Łucki, Małgorzata Mycek
- kuratorki: Agata Cukierska, Katarzyna Kalina
- w ramach cyklu „Służbówka”
- Get over it. Małgorzata Mycek, Oliwer Okręglicki, Niko Płaczek, Ada Adu Rączka, Sebulec
- kurator: Paweł Wątroba
- współpraca: Stowarzyszenie My, Rodzice, Kolektyw Śląsk Przegięty
- 29.06 – 11.10.2024
- wernisaż & dj set PLK: 29.06 (sobota) w godz. 19:00-21:30
- matronat: Kampania Przeciw Homofobii, Kolektyw Śląsk Przegięty, Stowarzyszenie BoMiasto
- matronat medialny: Gazeta Wyborcza, Magazyn Replika, Magazyn Szum, Notes na 6 Tygodni, Śląska Opinia
- CSW Kronika, Rynek 26 Bytom
– Według rankingu „Rainbow Map” przygotowywanego przez ILGA Europe, Polska po raz piąty z rzędu jest najbardziej homofobicznym i transfobicznym krajem Unii Europejskiej, zajmując 42. pozycję na 49 miejsc. Mimo tak niechlubnego wyniku, nasza sztuka queerowama się coraz lepiej, prace które wybraliśmy odnoszą się do doświadczenia odmienności w sposób afirmatywny i optymistyczny – mówi o wystawie „Get over it” jej kurator Paweł Wątroba. Wydarzenie wpisuje się w obchody Miesiąca Dumy, stanowiąc zaproszenie do wspólnego świętowania bogactwa queerowej kultury i życia w zgodzie ze sobą.
Na wystawie przyglądamy się kwestii inkluzywności, czyli strategii przeciwstawiającej się tworzeniu zamkniętych grup społecznych, których istnienie jest przejawem dyskryminacji osób ze względu na ich wybrane cechy. Perspektywa inkluzywna uwzględnia, szanuje i akceptuje różnorodność. To gotowość na zmiany i chęć ich zrozumienia, a także uczenia się.
Wraz z osobami artystycznymi podejmujemy temat queerowej inkluzywności, poruszając takie zagadnienia jak niebinarność, transpłciowość, wykluczenia krzyżowe czy język włączający. Prezentowane dzieła, uzupełnione o kampanie społeczne zaproszonych do współpracy organizacji, składają się na tęczowy przewodnik po społecznościach mniejszościowych.
Zagadnienia transpłciowości i tranzycji w swojej twórczości porusza Oliwer Okręglicki. Jego narracja prowadzi nas od skojarzenia z „potwornością”, poprzez realia korekty płci w Polsce i czułe „zszywanie” siebie na nowo. Niebinarne odmiany językowe pojawią się za sprawą poezji z tomiku „Chciałośmy” Ady Adu Rączki, Małgorzata Mycek zaprezentuje utopijną wizję budowania nowego świata na ruinach patriarchatu, a Niko Płaczek podzieli się swoim wideo manifestem „Niebinarki”. Istotą opiekuńczą całego wydarzenia będzie natomiast „Duszka” Sebulca, której wizerunek ma być współczesną reprezentacją wszystkich osób nienormatywnych, pomijanych w kulturze popularnej. Rzeźba w pozie otwartości zapraszać będzie do interakcji i wtulania się w jej różowe futro.
„Dom dla lalek” to natomiast zaproszenie do voyeurystycznej podróży w czasie i przestrzeniwraz z osobami artystycznymi, które zgodziły się podzielić swoim intymnym światemdzieciństwa i domu rodzinnego. W quasi-domowej przestrzeni wystawy podjęta zostaje próbaodzyskania autonomii, poprzez stworzenie utopii idealnego dziecięcego pokoju, odzwierciedlającego skrywane w przeszłości aspekty osobowości, fantazje, realne pragnienia i bolączki. Tworząc od nowa własne dziecięce pokoje, Karolina Balcer, Iwona Demko, Adam Łucki i Małgorzata Mycek budują w przestrzeni galeryjnej dom dla lalek w skali rzeczywistej, w którym bawią się w siebie. Tutaj każda osoba może być „Grande Pandore” – naturalnej wielkości lalką, odgrywającą rolę wcześniej zakazaną przez rodzinę, szkołę, kościół czy społeczność lokalną. W ten sposób, poprzez zaopiekowanie siebie, palący przez lata wstyd powoli zamienia się w dumę. – Lalki przywołujemy nieprzypadkowo. W wielu kulturach lalka jest ściśle związana z granicznym momentem przejścia, a domy dla lalek stanowią miniaturowe odzwierciedlenie porządków społecznych. Na naszej wystawie stają się narzędziem samokreacji – mówią Agata Cukierska i Katarzyna Kalina, kuratorki wystawy.
Wystawa odbywa się w ramach cyklu „Służbówka”, długofalowego projektu artystycznego realizowanego w CSW Kronika od 2018 roku. Kluczowy dla niego jest fakt potraktowania sztuki jako narzędzia działającego w rzeczywistym świecie. Nazwa pochodzi od jednego z pomieszczeń CSW Kronika, będącego niegdyś pokojem dla służby, obecnie przestrzeni wystawienniczej. Wykorzystując je w celu prezentacji sztuki, zachowując jednocześnie pierwotną nazwę, symbolicznie odwracamy role: pomieszczenie galerii ma pełnić funkcję służebną wobec społeczności wykluczonych, być miejscem, w którym będą one mogły wyrazić siebie w twórczy sposób.