Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Im szybciej powstanie nowy rząd, tym szybciej dostaniemy pieniądze z KPO
Komisja Europejska do końca listopada oceni zmiany w polskim KPO formalnie złożone na koniec sierpnia. Ocenę można wydłużyć, ale to się Polsce nie opłaca. Jeśli państwa członkowskie (Rada) zatwierdzą zmieniony KPO do końca 2023 roku, to dostaniemy zaliczkę – 20% środków, które mają sfinansować nowy rozdział w KPO, RepowerEU. To niemal 5 mld euro, bardzo potrzebne dla utrzymania płynności Planu.
Aktualizacja KPO to także szansa, żeby zmienić zakres wniosków o płatność i dostosować je do realnych terminów wdrożenia reform i inwestycji. Dzięki temu będzie w nich mniej kamieni milowych i wskaźników, nie trzeba będzie czekać na te, które i tak nie mają szans na realizację. Polska może złożyć 9 wniosków o płatność. Trzy dotyczą okresu do czerwca 2023 roku, ale żaden jak dotąd nie trafił do KE. Co więcej nie wszystkie reformy i inwestycje (inne niż reformy sądownictwa), które miały być do tego czasu zrealizowane, udało się wdrożyć – tu są spore opóźnienia.
Zmiany w KPO do uzupełnienia
– Zmiany w KPO można uzupełnić, dlatego trwające już negocjacje z KE dają wyjątkową szasnę na rozmowę o kamieniach milowych KPO związanych z bezstronnością i niezależnością sędziów. Polska do dziś ich nie osiągnęła, bo ustawa, która miała to gwarantować, nie weszła w życie. To blokuje nie tylko możliwość złożenia pierwszego wniosku o płatność z KPO, ale też wszystkich kolejnych – mówi Marzena Chmielewska, zastępczyni dyrektora generalnego Lewiatana.
Umowa z Komisją Europejską, zgodnie z którą Polska musi opublikować ustawę z gwarancjami dla sędziów, została przyjęta w czasie poważnego kryzysu zaufania, kiedy strona unijna nie miała żadnych podstaw, żeby uznać, że kolejne propozycje poprawy sytuacji sędziów Polska składa w dobrej wierze.
– Nowy rząd ma szasnę te zaufanie szybko odbudować, bo przywrócenie praworządności będzie dla niego priorytetem. Po raz pierwszy od 2021 roku, kiedy Polska złożyła KPO, obie strony będą mówić wspólnym językiem. To stwarza przestrzeń do rozmowy o innym zdefiniowaniu kamieni milowych – dodaje Marzena Chmielewska.
Nie chodzi o usunięcie z KPO zmian w prawie wzmacniających praworządność, bo te są niezbędne:głosowali za nimi wyborcy, postulują je od wielu miesięcy przedsiębiorcy, a Komisja, nauczona doświadczeniem z Polski i Węgier, z nich nie zrezygnuje. Być może jednak realna jest zgoda na inny harmonogramu realizacji – na przykład rozpisanie reformy systemu sądownictwa na dwa lub 3 etapy i przypisanie ich do kolejnych wniosków o płatność, z nowymi kamieniami milowymi.
Bez takich zmian, o tym kiedy Polska dostanie pieniądze z KPO, będzie w praktyce decydować Prezydent, który może ten proces opóźniać, na przykład odsyłając projekty ustaw do Trybunału Konstytucyjnego.
Bak możliwości składania wniosków o płatność ogranicza realizację KPO i zwiększa ryzyko, że Polska nie zdąży z wdrożeniem reform i inwestycji do połowy 2026 roku i straci przynajmniej cześć środków.
Szybka aktualizacja KPO jest kluczowym zadaniem nowego rządu, bo daje szansę na przyspieszenie realizacji Planu i gwarancję płynności finansowej. Terminy są bardzo napięte, a każde opóźnienie w tym zakresie oddala nas od zaliczki i możliwości złożenia wniosków o płatność.
Jakie są zasady wypłaty pieniędzy z KPO?
Państwa członkowskie mogą składać wnioski o płatność dwa razy do roku, za półroczne okresy. W całym KPO Polska ma złożyć 9 takich wniosków. Do
każdego wniosku są przypisane konkretne mierniki, czyli kamienie milowe lub wskaźniki, które potwierdzają realizację reform i inwestycji wpisanych do KPO. Jedna reforma lub inwestycja może mieć więcej niż jeden miernik.
Specyfika KPO polega między innymi na tym, że pieniądze nie są wypłacane na podstawie faktur – tych KE nie dostaje, ale właśnie w oparciu o zrealizowane mierniki.
Jednocześnie mierników nie można swobodnie przesuwać między wnioskami. Elastyczność KPO w tym zakresie jest niewielka. Żeby miernik przesunąć, trzeba zmienić KPO – uzgodnić nowe brzmienie programu z Komisję Europejską i Radą UE.
Co się dotąd wydarzyło w KPO?
Dotychczas uruchomiono 27 inwestycji (24 w części dotacyjnej i 3 w części pożyczkowej) na ok. 65% alokacji KPO. Do końca 2023 roku planowane jest uruchomienie inwestycji o wartości ok. 15% alokacji KPO. W ramach 13 inwestycji dotacyjnych podpisano umowy z ostatecznymi odbiorcami wsparcia na ok. 21,6 mld zł.
Co jest w KPO?
• 50 reform i 54 inwestycje
• 106 kamieni milowych i 177 wskaźników. To są mierniki realizacji reform i inwestycji
• Z części dotacyjnej Instrumentu na Rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności: 22,5 mld euro + 2,8 mld euro RepowerEU
• Z części pożyczkowej Instrumentu na Rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności 11,5 mld euro + 22 mld euro RepowerEU
Obecnie KPO, łącznie z nowym rozdziałem jeszcze negocjowanym z KE – Repower EU, to prawie 60 mld euro.
Konfederacja Lewiatan