Kawa – używka czy napój prozdrowotny?

29 września obchodzimy Dzień Kawy. Wokół kawy narosło wiele teorii oraz mitów; często niesłusznie myślimy o niej wyłącznie w kategorii popularnej używki. Kawa natomiast skrywa w sobie prawdziwe bogactwo cennych składników, a jej umiarkowane spożycie może wykazywać korzystny wpływ na nasze zdrowie.

Międzynarodowa Agencja Badań Nad Rakiem klasyfikuje kawę jako produkt niekancerogenny dla organizmu ludzkiego. W składzie kawy znajdziemy bowiem związki (na przykład kafeol oraz kwas kawowy), które chronią przed rozwojem choroby nowotworowej. Picie kawy poprawia również perystaltykę jelit, co sprzyja usuwaniu toksycznych substancji, zapobiegając tym samym rozwojowi raka jelita grubego.  

Dzięki zawartości kofeiny i kwasu chlorogenowego, konsumpcja kawy może chronić przed rozwojem cukrzycy typu 2 oraz wpływać korzystnie na wartości glikemii w ciągu dnia. Poprawia również wartości poziomu glukozy na czczo oraz działa prewencyjnie w kontekście insulinooporności.

Kawa obfituje w antyoksydanty, które stymulują układ nerwowy i zmniejszają ryzyko rozwoju choroby Alzheimera czy choroby Parkinsona. Nie brakuje także doniesień, że napój ten wpływa również korzystnie na nasze samopoczucie oraz chroni przed rozwojem depresji.

Dawniej uważano, że picie kawy przyczynia się do utraty magnezu i może powodować jego niedobór. Dziś jednak wiemy, że jest inaczej, bowiem kawa jest zasobna w ten składnik, a jej spożycie z powodzeniem może nam go dostarczyć. Magnez jest niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Przyczynia się do prawidłowej pracy serca, dobrego stanu włosów i paznokci oraz zapobiega skurczom łydek. Magnez znajdziemy także w pełnoziarnistym produktach zbożowych, warzywach strączkowych oraz kakao.

Czy spożycie kawy chroni przed rozwojem otyłości oraz sprzyja utrzymaniu szczupłej sylwetki? Jak najbardziej, ale wszystko zależy od tego, po jaką kawę sięgniemy. Napar kawy jest produktem praktycznie pozbawionym wartości energetycznej, gdyż 100 g zawiera wyłącznie 2 kcal. Co więcej, picie kawy wiąże się z przyspieszeniem metabolizmu oraz zmniejszonym uczuciem łaknienia. Jeśli więc troszczymy się o prawidłową masę ciała, czarna kawa będzie najlepszym wyborem. Kawa z niewielkim dodatkiem mleka również nie powinna nam zaszkodzić, ale z całą pewnością powinniśmy się wystrzegać kawy z dodatkiem cukru, słodkich syropów lodów, czy bitej śmietany. Wówczas kawa nie jest już wyłącznie napojem, ale raczej deserem i może nam dostarczyć podobną ilość kalorii, co posiłek obiadowy.

Kawa może wpływać na wzrost wartości ciśnienia tętniczego. Co ciekawe, efekt ten rzadko zauważany jest przez osoby regularnie sięgające po ten napój. Częściej występuje za to u osób, które piją kawę sporadycznie. Niemniej jednak konsumpcję kawy przy nadciśnieniu tętniczym i innych schorzeniach układu krążenia zawsze należy skonsultować z lekarzem.

Nadmierne spożywanie kawy może wiązać się ze zwiększonym ryzykiem osteoporozy. Zawarta w kawie kofeina utrudnia bowiem wchłanianie wapnia w jelitach oraz sprzyja jego wydalaniu wraz z moczem. Jak wiadomo, wapń stanowi niezbędny dla gospodarki kostnej makroelement. Jego deficyt może się zatem skutkować zmniejszoną gęstością mineralną kości oraz zwiększonym ryzykiem złamań.  

Ile zatem powinniśmy pić kawy, aby korzystać z jej dobroczynnych właściwości, a jednocześnie unikać niekorzystnych skutków nadmiaru kofeiny? Bezpieczna dawka kofeiny w ciągu dnia odpowiada maksymalnie 3-4 filiżankom kawy. Nieco inaczej wyglądają rekomendacje dla kobiet ciężarnych. Nie powinny one spożywać dziennie więcej niż 300 mg kofeiny, co odpowiada maksymalnie 1-2 filiżankom kawy. Nierzadko zaleca się również, aby w ciąży tradycyjną kawę zamienić na zbożową lub bezkofeinową.
Pamiętajmy również, że kofeinę zawiera nie tylko kawa, ale też herbata, napoje energetyzujące czy kakao i ich spożycie także będzie się wliczało w jej dobową podaż.

Warto zaznaczyć, że każdy z nas reaguje inaczej na konsumpcję kawy, co związane jest między innymi z naszymi genami. Mowa konkretnie o genie CYP1A2. W zależności od tego, jaki wariant genu posiadamy, w różnoraki sposób metabolizujemy zawartą w kawie kofeinę. Dlatego właśnie niektórzy po 1 filiżance kawy będą odczuwać silny niepokój oraz kołatanie serca, a inni wypiją ten napój o 20:00 i będą później smacznie spać. Obserwujmy zatem swój organizm i naszą indywidualną tolerancję kofeiny, a w razie wątpliwości zasięgnijmy porady lekarza oraz wykwalifikowanego dietetyka.

Urząd Miejski w Bielsku-Białej

Informacja Prasowa
Informacja Prasowa

Opublikowany tekst jest nadesłanym do nas materiałem prasowym. Jeżeli chcesz wysłać do nas informacje o swoim projekcie, jakimś wydarzeniu lub problemie pisz na redakcja@slaskaopinia.pl.