Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Bojarun, Makowski czy ktoś inny? Kto senatorem z Katowic
Zbliżają się wybory, a to powoduje nerwowość w politycznych rozgrywkach i targach. Tak też jest w Katowicach, gdzie jak donosi w środę Gazeta Wyborcza, o starcie w wyborach na senatora może myśleć obecny wiceprezydent Waldemar Bojarun.
Miałaby to być kandydatura wysunięta z ramienia Ruchu Samorządowego Tak Dla Polski!, w którym działa zarówno Waldemar Bojarun, jak i Marcin Krupa, prezydent Katowic. Ruch – to już raczej pewne – będzie współtworzył pakt senacki, czyli umowę o nieagresji i podziale okręgów pomiędzy ugrupowania opozycyjne wobec PiS. Podkreślmy to ostatnie zdanie, bo w Katowicach jest wyjątkowo ciekawe.
Marcin Krupa jest w ruchu mocno opozycyjnym do Prawa i Sprawiedliwości, ale lokalnie jego ugrupowanie Forum Samorządowe ma koalicję z radnymi PiS. Ta koalicja daje mu – nie zawsze realną, ale o tym zaraz – większość w Radzie Miasta. PiS ma też w mieście stanowisko wiceprezydenta, które obejmuje obecnie Mariusz Skiba.
Wracając do tej większości, świeżym przykładem tego, że nie zawsze jest ona realną większością jest ostatnie głosowanie nad wnioskiem lex deweloper na Burowcu. Dwóch radnych wybranych z listy PiS (obecnie są poza klubem PiS w Radzie Miasta), zagłosowało przeciwko wskazaniu koalicji rządzącej, a trzeci (może jest w PiS, a może w Ruchu Samorządowym – zależy kto pyta) jest nieobecny na głosowaniach już od kilku miesięcy. To kolejno: Bartosz Wydra, zagłosował przeciwko, Dawid Kamiński, wstrzymał się i Wiesław Mrowiec, który od czasu przewrotu w sejmiku śląskim zniknął z życia publicznego.
Do przegłosowania wniosku o inwestycje w trybie lex deweloper, Forum potrzebowało więc głosów radnych Platformy Obywatelskiej, o które aktywnie zabiegano w kuluarach. Radni PO zagłosowali jednak jednomyślnie przeciwko tej inwestycji. Tym samym projekt przepadł i to dosłownie o włos.
Teraz mówi się, że plotki o starcie Waldemara Bojaruna to próba zrobienia na złość Jarosławowi Makowskiemu i elementem politycznego targu. Dwie pieczenie na jednym ogniu. Lider katowickiej Platformy, radny i były kandydat na prezydenta Katowic, uznawany jest już przez wielu jako przyszły kandydat na senatora. Wprowadzenie innego kandydata w postaci wiceprezydenta Bojaruna miałoby być przeniesieniem konfliktu z poziomu Rady Miasta na poziom paktu senackiego. Plus będzie wykorzystane przez Forum Samorządowe jako element negocjacji o poparcie Platformy dla Marcina Krupy.
Co ciekawe, w kuluarach Forum i Platformy mówi się o jeszcze jednej osobie, która mogłaby chcieć spróbować swoich sił w walce o stołek senatora. Chodzi o jedną z obecnych posłanek, która ma też doświadczenie samorządowe.