Miasto jako laboratorium pełne eksperymentów?

Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego w Waszym mieście zastosowano takie, a nie inne rozwiązania? Dlaczego dana ulica jest deptakiem, a inna nie? Dlaczego w danej części dzielnicy mamy parki, a w innej tych parków brak?

Bardzo często jest to dzieło planowania, czasem dane rozwiązania są wynikiem historycznych zaszłości, a jeszcze innym razem decyduje o czymś przypadek. Oczywiście im mniej decyzji, które są dziełem przypadku tym lepiej. Przecież lepiej coś zaplanować w oparciu o wiedzę. A co, kiedy sama wiedza nie jest wystarczająca lub nie daje nam twardych jednoznacznych odpowiedzi? Pozostaje nam eksperymentować. Dlatego dziś zapraszam Was w podróż do drugiego największego laboratorium w Belgii, a konkretnie do Antwerpii.

Antwerpia to drugi co do wielkości ośrodek miejski w Belgii, zaraz po Brukseli. Antwerpię według danych z roku 2014 zamieszkuje przeszło 500 tys. mieszkańców. Gęstość zaludnienia to nieco poniżej 2500 os./km2. Drugie miasto Belgii jest również drugim po Rotterdamie największym portem Europy. Antwerpia jest ważnym ośrodkiem przemysłowym: motoryzacja, przemysł chemiczny, hutnictwo etc… To nie jest ciche, prowincjonalne i spokojne miasteczko, to potężny ośrodek miejski z wieloma problemami. Jednym z nich jest pogarszająca się jakość życia mieszkańców.

Przejdźmy po tej krótkiej charakterystyce do clue dzisiejszego tekstu. Dlaczego Antwerpia stała się miejskim laboratorium?

W 2020 roku zaplanowano, że 26 ulic w Antwerpii otrzyma nowych charakter. Stają się one przestrzeniami bezpiecznymi i przyjaznymi dla życia. Na 26 ulicach zaplanowano tymczasowe woonerfy. W ten sposób władze miasta pracują nad centrum miasta przyjaznym dla pieszych. W ramach projektu piesi będą mogli korzystać z całej ulicy, maksymalna prędkość, z którą będą mogły się poruszać samochody po wybranych obszarach to 20 km/h. Parkowanie jest możliwe tylko w miejscach do tego wyznaczonych.

A na czym polega ta tymczasowość?

To wstęp przed ostateczną przebudową, która ma rozpocząć się w roku 2023. Na razie na wyznaczonym obszarze wprowadzono jednolity pakiet środków tymczasowych w postaci:

✅ oznakowania ulicy na jej początku oraz końcu;

✅ wyznaczenia i oznaczenia miejsc parkingowych;

✅ na początku każdej z ulic pojawia się grafika informująca o rozpoczęciu się woonerfu;

✅ powtarzające się grafiki na dalszych odcinkach woonerfu przypominające, że piesi mogą korzystać z całej szerokości ulicy;

✅ betonowe przegrody regulujące ruch samochodów (wprowadzają esowaty przebieg jezdni);

✅ elementy małej architektury: donice, stojaki na rowery;

W ten oto sposób drugie największe miasto Belgii, za pomocą tak prostych narzędzi jak: farba, betonowe przegrody czy donice z roślinami rozpoczyna zmianę swojego centrum. Taka zmiana jest możliwa w każdym mieście. W taki sposób zmiany na Broadwayu w sercu Manhattanu rozpoczynała zaledwie kilka lat wcześniej Janette Sadikh-Khan. Taką zmianę może również zainicjować każdy naczelnik waszego lokalnego wydziału transportu, wystarczy tylko odpowiednio silna wola do zmian we władzach waszego samorządu. Te zmiany są tańsze niż budowane: aquaparki, stadiony czy kolejne centra kongresowe. Oczywiście te obiekty też są potrzebne! W rozwoju miasta musi być jednak zachowana pewna równowaga, która sprawi, że będą to również miasta dobre do życia dla ludzi, a nie tylko dla przedstawicieli świata sportu, biznesu itd..

Adrian Szymura
Adrian Szymura

Radny Dzielnicy Koszutka w Katowicach.