Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Dlaczego hot16challenge są potrzebne?
Z każdej pensji spora część naszych pieniędzy trafia na ubezpieczenie zdrowotne. Pieniądze te zasilają Narodowy Fundusz Zdrowia, to z nich pokrywane są koszty działania NFZ. To co zostaje trafia do placówek służby zdrowia na nasze leczenie. Pieniędzy jest zbyt mało, ale jeszcze bardziej chory jest sposób ich podziału.
Brak pieniędzy to nic nowego. Kasy brakuje od lat, więc choć dziś wszyscy rapują zachęcając do zbiórki kasy to nic nowego. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy robi to dawna. W Piekarach Śląskich mieliśmy akcję BMW – Babcia, Mama, Wnuk. Oddajemy 1% podatku na Szpital Miejski. I co? Nic. Kasy ciągle brakuje.
Ponad miliard zebrał WOŚP (przez prawie 30 lat), a tylko w tym roku TVP otrzymało z państwowej kasy dwa miliardy. Naprawdę tam były bardziej potrzebne?
To zresztą bez znaczenia, bo nawet dwa miliardy, problemów polskiej służby zdrowia nie rozwiążą. Zainwestowaliśmy w szpital – dziś jest to nowy, spełniający wszystkie wymagania budynek. Mamy najnowocześniejszy sprzęt. A jednocześnie, co wynika z kontroli NIK, najgorsze w kraju finansowanie.
Dlaczego tak się dzieje? Odkąd zlikwidowano kasy chorych – pieniądze nie idą za pacjentem. To NFZ decyduje o wysokości “ryczałtów”. I niestety, bardzo często są to decyzje… mało racjonalne.
Ostatnio na Śląsku podzielonych zostało 185 milionów złotych. Do piekarskiej placówki (najgorzej finansowanej w kraju) nie trafiła ani złotówka. Nie powinno to nikogo dziwić, skoro decyzję podejmowali politycy. To przez nich ten szpital opłacany jest przez mieszkańców miasta i to dwukrotnie. Raz ze składek zdrowotnych, drugi raz z budżetu swojego miasta. To już 20 milionów złotych rocznie, które powinny być wykorzystane na zupełnie inne rzeczy.
Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego przerzucanie kosztów utrzymania publicznych placówek służby zdrowia na samorządy jest… nielegalne. To zadanie państwa.
Państwo sobie nie radzi. Piekary Śląskie to przecież tylko przykład. Zamykane są kolejne szpitale, oddziały szpitalne, miasta stoją na skraju przepaści próbując utrzymywać placówki zdrowotne. Na epidemię koronawirusa zupełnie nie byliśmy przygotowani. Dlatego wszyscy rapują, nawet Prezydent RP Andrzej Duda, żebyśmy znów wyłożyli ze swoich. W przypadku naszego miasta: to już trzeci, czwarty, a może nawet piąty raz (składka zdrowotna, budżet miasta, akcja BMW, WOŚP i wpłata w hot16challenge2).
“Rapujący” Prezydent RP to symbol upadku polskiej służby zdrowia. Symbol bezsilności i braku kompetencji rządzących. Jeśli jedyną odpowiedzią na kryzys jest “ostry cień mgły” to czarno widzę naszą przyszłość.
Czekamy na skuteczne lekarstwo na koronawirusa, ale nie wiem, czy jeszcze bardziej niezbędny nie jest lek, który uzdrowi NFZ i publiczne placówki – póki jeszcze istnieją. Niestety, kiedy na całym świecie trwają badania w celu pokonania wirusa covid-19, to w Polsce nad pomocą dla szpitali jeszcze nikt się nie pochylił. Chyba faktycznie jedyne co nam pozostaje to… rapować.