Rząd funduje nam ubóstwo energetyczne 

W zamianie Konrada Szymańskiego na Szymona Szynkowskiego vel Sęk chodzi nie tylko o zamianę gołębia na jastrzębia. Szybka transformacja energetyczna Polski jest zagrożona.

Były minister do spraw europejskich Konrad Szymański uchodzi za polityka umiarkowanego. Miał zadanie szukać porozumienia i kompromisu z Brukselą w kwestii sądownictwa i funduszy europejskich. Niestety szybko znalazł się w konflikcie z „jastrzębiami” z PiS i wyznawcami doktryny „nie oddamy ani guzika” formułowanej przez Zbigniewa Ziobro . Dziś zostaje odwołany.

Reklama

Tymczasem, zamiast podsycać antyniemieckie i antyeuropejskie nastroje, warto szukać okazji do wymiany doświadczeń, budowania dialogu i porozumienia. Organizowane od lat Forum Nowej Gospodarki jest doskonałą okazją, aby wymieniać doświadczenia, poznać polskie i niemieckie doświadczenia z transformacji energetycznej. W Nadrenii Północnej – Westfalii, regionie partnerskim dla województwa śląskiego, energia i klimat są elementem zawartej w 2022 roku umowy koalicyjnej między rządzącymi w kraju związkowym chrześcijańskimi demokratami (CDU Nordrhein-Westfalen) i Zielonymi (BÜNDNIS 90/DIE GRÜNEN NRW) . Jak wynikało z wystąpień Mona Neubaur, minister ds. gospodarki i ochrony klimatu kraju związkowego NRW i Dr. Günther Bergmann, członka komisji ds. Europy i Spraw Międzynarodowych parlamentu kraju związkowego NRW, odejście od węgla i neutralność klimatyczna są racją stanu w NRW.

Nacjonalistyczne obsesje nawet w czasie pokoju niosą dla kraju poważne ryzyko. W sytuacji wojny na wschodzie stają się śmiertelnym zagrożeniem. Za granicą trwa ostrzał elektrowni i elektrociepłowni, a Ukraińcom grozi śmierć z zimna i chłodu. Polscy ministrowie zamiast przerzucać się coraz głupszymi pomysłami na przetrwanie zimy, powinni zrobić wszystko, aby przyspieszyć zieloną transformację energetyczną.

Zamiast szczerze powiedzieć Polakom, że węgla w Polsce zabraknie i przeprowadzić w Polsce testy systemu energetycznego, należy wdrożyć stosowne procedury kryzysowe i przygotować Polaków na zimowe wyłączenia ciepła i prądu. Niemcy już dawno przeprowadzili takie testy i wiedzą, ile i kiedy zabraknie energii.

Jeszcze kilka miesięcy temu w Zjednoczonej Prawicy trwała walka o duszę Jarosława Kaczyńskiego. Zastanawiał się, czy wybrać proeuropejski pragmatyzm Konrada Szymańskiego czy antyeuropejskie wolty Zbigniewa Ziobry. Dziś wyraźnie widać, że prezes podjął już decyzję i po raz kolejny okazuje się zapiekłym ideologiem.

Reklama

Z przykrością trzeba zauważyć, że losy polskiej energetyki zostały złożone na ołtarzu chorej ideologii. Gdyby Jarosław Kaczyński poważnie traktował bezpieczeństwo energetyczne Polek i Polaków, bez zmrużenia oka sięgnąłby po pieniądze z handlu emisjami, Krajowego Planu Odbudowy i funduszy europejskich, aby przyspieszyć odejście od węgla w Polsce i zwiększyć udział odnawialnych źródeł w miksie energetycznym Polski.

W imię chorych antyniemieckich i antyeuropejskich obsesji lidera partii rządzącej, polski rząd funduje milionom Polek i Polaków w ubóstwo energetyczne. Ostatnie decyzje kadrowe Jarosława Kaczyńskiego pokazują, że chce Polskę zamienić w skansen Europy. Przez takich liderów u steru, polska energetyka wyląduje na mieliźnie.

Patryk Białas
Patryk Białas

Radny Miasta Katowice. Społeczny koordynator polskich liderów The Climate Reality Project. Ekspert stowarzyszenia BoMiasto.

Newsletter Śląska Opinia

Zapisz się na nasz newsletter i zacznij dzień od najważniejszych informacji — bez krzyku i bez chaosu. Od poniedziałku do soboty o 7:00 rano w Twojej skrzynce czekać będzie poranne podsumowanie kluczowych wydarzeń ze świata, Polski i regionu.