Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Rafał Jedwabny: Jako górnicy zrobiliśmy wszystko, by utrzymać tanią energię w kraju. Przegraliśmy z ignorancją rządzących
Gościem programu „Śląska Opinia o górnictwie” jest Rafał Jedwabny, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego Sierpień ‘80 w Polskiej Grupie Górniczej. Rozmawiamy z nim między innymi o porozumieniu płacowym w PGG, ale także o problemach z dostępnością węgla oraz jego wysokimi cenami. „My z premierem Morawieckim rozmawiamy w dwóch różnych językach. Z jednej strony jest oczekiwanie, by zmniejszać wydobycie, zgodnie z zapisami górniczej umowy społecznej, a z drugiej premier mówi nam, że chciałby to wydobycie zwiększyć. Żeby to zrobić, nie mogą nas blokować zapisy dokumentu, potrzebujemy zresztą nowych ludzi do pracy i inwestycji”, mówi Jedwabny. „Spotkanie z wicepremierem Sasinem było inne. Tam mówiono o renegocjacji umowy społecznej, później minister Moskwa mówiła jeszcze co innego. Pogubiliśmy się w tym całkowicie, rządzący mają chyba jakiś wewnętrzny problem. Odnoszę wrażenie, że jeden premier drugiemu chce zrobić na złość, co mnie oburza, bo na szali jest przyszłość energetyczna kraju”, podkreśla szef Sierpnia ‘80 w PGG.
„Jako górnicy zrobiliśmy wszystko, by utrzymać tanią energię w kraju, ale przegraliśmy z ignorancją rządzących. Mogę przeprosić Polaków, że nie wygraliśmy”, oświadczył Rafał Jedwabny. Dodał, że jest przerażony tym, co dziś robią politycy, a ceny energii „będą bardzo wysokie”. „Oni wiedzą, że tego węgla zabraknie, dlatego ściągają np. normy jakości paliw stałych i mówią pośrednio Polakom: palcie, czym macie, wrzućcie tonę plastiku w piece, bo zamarzniecie. A potem bujają, że węgla nie zabraknie”, zauważa. „Opieranie się tylko na węglu importowanym skończy się katastrofą i ubóstwem energetycznym. (…) W stu procentach nie uratujemy już tej sytuacji przed tegorocznym sezonem grzewczym, ale jeszcze możemy próbować zmniejszyć to ryzyko”, podkreślał. Całej rozmowy wysłuchacie w naszej audycji.