Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Senat zbada sprawę inwigilacji opozycji
Senat powołał w środę Komisję Nadzwyczajną ds. nielegalnej inwigilacji opozycji w wyborach 2019 roku. Komisja ma zbadać sprawę oraz wypracować założenia reformy działalności służb specjalnych. Za powołaniem komisji zagłosowało 52 głosów senatorów Koalicji Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Polski 2050, Polskiej Partii Socjalistycznej, Porozumienia, niezależni oraz jeden senator PiS Jan Maria Jackowski.
Przypomnijmy: chodzi o wykorzystywanie przez polityków PiS użycia oprogramowania Pegasusa wobec polityków opozycji m.in. senatora Krzysztof Brejzy, który był szefem tabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej. Podsłuchiwani mieli być też: adwokat Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek. Informacje o podsłuchach są przekazywane na podstawie ustaleń działającej przy Uniwersytecie w Toronto grupy Citizen Lab. Posiadanie Pegasusa przez polski rząd potwierdził Jarosław Kaczyński na początku stycznia.
– Na tę chwilę mogę powiedzieć, że żaden z senatorów PiS nie chce uczestniczyć w pracach tej komisji. Senat nie ma kompetencji do tego, żeby wzywać poszczególnych ministrów czy osoby odpowiedzialne za służby specjalne. To będzie czysta przepychanka polityczna – mówił portalowi PolskieRadio24.pl szef senackiej części klubu PiS Marek Martynowski przed posiedzeniem Senatu.
– Uważam, że taka sprawa, znaczy, nieprzypadkowo Izraelczycy wycofali licencję na używanie tego programu, bo zobaczyli, że w Polsce ten program nie wiąże się z walką z międzynarodowym terroryzmem, ale jest związany z walką z opozycją polityczną. To jest przecież patologia. – mówił Grzegorz Schetyna w środę w „Rozmowie Dnia” Radia Wrocław.
W pracach komisji mają brać udział: Marcin Bosacki (KO), Gabriela Morawska-Stanecka (PPS), Michał Kamiński (PSL), Jacek Bury (KO), Sławomir Rybicki (KO), Magdalena Kochan (KO) i niezrzeszony Wadim Tyszkiewicz.