Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Dostępność aptek w województwie śląskim pod lupą – jak wypadamy na tle innych województw?
Województwo śląskie jest wyjątkowo zasobne w apteki i punkty apteczne, ustępuje wyłącznie mazowieckiemu. Jednak na niemal 1400 placówek przypada tu bardzo dużo pacjentów – przeciętnie 3099 osób, co sytuuje nasz region w ogonie zestawienia. Dostępność aptek bardzo mocno różni się też w zależności od powiatu. U progu sezonu zachorowań warto zbadać sytuację w najbliższej okolicy.
Najświeższe dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują, że Polska zamknęła ostatni rok ogółem 12,6 tys. aptek ogólnodostępnych oraz punktów aptecznych. Oznacza to przeciętnie 35 tego typu placówek na 100 000 mieszkańców, co sytuuje nasz kraj wyraźnie powyżej średniej OECD (28/100 00 mieszkańców). A jak wygląda sytuacja w regionie?
Dużo aptek i dużo pacjentów
Według analiz gethome.pl na tle całej Polski wysoko zurbanizowane województwo śląskie może się poszczycić drugim najlepszym wynikiem pod względem liczby aptek (1394. Nasz region ma ich mniej niż mazowieckie (1689), ale więcej niż wielkopolskie (1313) czy małopolskie (1116), a pozostałe województwa zostawia daleko w tyle.
Niestety sytuacja odwraca się, gdy pod uwagę weźmie się dostępność aptek, czyli średnią liczbę pacjentów przypadających na każdą placówkę. Tu prym wiodą lubelskie (2615 osób), wielkopolskie (2656) i łódzkie (2770), natomiast śląskie z wynikiem 3099 pacjentów na aptekę plasuje się na końcu tabeli, jedynie przed mazowieckim (3245), warmińsko-mazurskim (3288) i pomorskim (3425).
Ile aptek w powiecie…
Pod względem liczby aptek na czoło wysuwają się oczywiście największe ośrodki o statusie miasta na prawach powiatu: Katowice (110), Częstochowa (90), Sosnowiec (66). Warto zauważyć, że część z tych miast jest też siedzibą powiatu „obwarzanka”. Gdyby te jednostki liczyć łącznie, w górę tabeli ruszyłyby m.in. Częstochowa z powiatem częstochowskim (łącznie 138 aptek), Bielsko-Biała z powiatem bielskim (55 + 46, łącznie 101 aptek) czy Gliwice z powiatem gliwickim (57 + 31, łącznie 88 aptek).
Z drugiej strony, jak wiemy, granice miast w sercu aglomeracji mają charakter czysto administracyjny, dzięki czemu np. katowiczanie mają łatwy dostęp do aptek także w sąsiednich miejscowościach. Konurbacja górnośląska w ujęciu GUS-u (a więc zespół tworzony przez 19 miast: Gliwice, Zabrze, Katowice, Bytom, Świętochłowice, Siemianowice Śląskie, Sosnowiec, Dąbrowę Górniczą, Jaworzno, Czeladź, Mysłowice, Będzin, Tychy, Rudę Śląską, Piekary Śląskie, Chorzów, Mikołów, Tarnowskie Góry i Knurów) ogółem liczy 694 apteki rozlokowane na terenie liczącym 1467 km2. To dobra informacja dla osób zmuszonych do „turystyki farmaceutycznej”, czyli polowania na leki trudno dostępne w aptekach i hurtowniach.
Na antypodach plasują się powiaty najuboższe w apteki. Do tej grupy należą Mysłowice, Żoryoraz powiat bieruńsko-lędziński (po 18 aptek), Piekary Śląskie (14) i Świętochłowice (11). Trzeba jednak odnotować, że po odrzuceniu wyraźnie odstających wartości z Katowic i Częstochowy pozostałe powiaty czy miasta na prawach powiatu w woj. śląskim mają średnio po 35 aptek, co niemalże równa się medianie dla wszystkich powiatów woj. śląskiego bez wyłączeń (34).
…i jakie kolejki w aptece
Na każdą aptekę w województwie śląskim przeciętnie przypada 3099 pacjentów. Wartość ta jest niewiele niższa od mediany, wynoszącej tu 3308 osób. A jak dostępność aptek kształtuje się w poszczególnych powiatach?
Tu okazuje się, że najlepiej mieszkać albo w dużym mieście, albo w terenie słabiej zaludnionym. Najniższe przeciętne kolejki w aptekach GUS notuje w powiecie kłobuckim (2049 pacjentów na aptekę), jednak tylko o krok dalej plasują się: Częstochowa (2289) i Katowice (2538). Podobne, naprawdę dobre wyniki cechują powiat częstochowski (2741), Sosnowiec (2835) oraz powiaty zawierciański (2862) i cieszyński (2865).
Najtrudniejszy dostęp do aptek mają z kolei mieszkańcy Świętochłowic (aż 4130 pacjentów na aptekę). To ponad 2-krotnie więcej niż w powiecie kłobuckim! Złe wyniki notują także Mysłowice (3960), Rybnik (3850) i powiat rybnicki (3833). Zła sytuacja obserwowana jest także w Jarzębiu-Zdroju (3741) oraz Piekarach Śląskich (3693). Za promyk optymizmu musi wystarczyć fakt, że dobrze skomunikowane wewnętrznie województwo śląskie ułatwia szybki dojazd nawet do apteki oddalonej od miejsca zamieszkania.
rynekpierwotny.pl