Kiedy usłyszeliście od polityka: przepraszam?

Wielka Brytania i Francja przechodzą zmiany. Wybory zmieniają te kraje i to zmieniają w ciekawym kierunku, bo w obu po władzę sięga lewica.

Wiem, to coś niewyobrażalnego dla wyborców polskiej lewicy, która w kampaniach nadal bardziej zajmuje się sobą lub problemami czipowania psów, niż chociażby rozwiązywaniem realnych problemów młodych i pracowników, może już nie przemysłu, ale chociażby korporacji.

Ale nie o tym chciałem, bo przy okazji oddawania władzy przez premiera Wielkiej Brytanii wydarzyło się coś ciekawego, czego często w polityce Polskiej i światowej nie widujemy. Oto bowiem premier Rishi Sunak wyszedł na konferencję i powiedział: Po pierwsze przepraszam.

Szokujące prawda? Kiedy słyszeliście, żeby polski polityk przepraszał, a w dodatku nie z powodu jakiegoś skandalu, ale po prostu z powodu przegranej. I to nie swoich kolegów i koleżanki z partii, ale obywateli?

W dodatku w kolejnych zdaniach stwierdził, że wyborcy wysłali mu jasny sygnał ze Wielka Brytania musi się zmienić. Mówiąc to ciągle zwracał się do obywateli i mówi do nich a nie tylko o nich.

Czekam, aż polscy politycy zrozumieją to co zrozumiał już po przegranych wyborach Rishi Sunak, czyli to, że ogół obywateli jest ważniejszy od twardego elektoratu.

Sebastian Pypłacz
Sebastian Pypłacz

Redaktor naczelny Śląskiej Opinii. Członek zarządu Związku Górnośląskiego.