Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
W Sosnowcu i Tychach najprawdopodobniej bez zmian
Przyglądamy się sytuacji przedwyborczej w kolejnych miastach, tym razem ze Śląska i Zagłębia, w których będzie trudno o jakąkolwiek niespodziankę. W Sosnowcu i Tychach najprawdopodobniej bez zmian na stanowisku prezydenta.
Maciej Gramatyka namaszczony przez Andrzeja Dziubę
W Tychach sytuacja wydaje się jasna. Wieloletni prezydent, Andrzej Dziuba, zdobywszy mandat poselski, zrezygnował z polityki samorządowej na rzecz zasiadania w ławach sejmowych. Wcześniej jednak na swojego następcę namaścił Macieja Gramatykę – brat wiceministra cyfryzacji aktualnie pełni funkcję prezydenta miasta. Poparcie to może być decydujące dla wyniku wyborczego w Tychach – Dziuba jest politykiem lubianym wśród mieszkańców, prezydentem był od 2000 roku, a w ostatnich wyborach zdobył aż 75,72% głosów.
Wciąż nie poznaliśmy listy kontrkandydatów Gramatyki. Trudno sobie wyobrazić, aby swojego kandydata wystawiła Polska 2050 (wszak byłaby to walka bratobójcza), nie ma żadnych informacji rownież na temat ewentualnych przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, którzy mieliby zawalczyć o prezydenturę w Tychach. O swoim kandydacie mówi z kolei Konfederacja – będzie nim Mateusz Śmiglewski, który bez powodzenia wystartował w wyborach parlamentarnych w 2023 roku. Śmiglewski zdobył zaledwie 258 głosów.
Arkadiusz Chęciński bez konkurencji, chyba że Łukasz Litewka wróci do samorządu
Choć Arkadiusz Chęciński, aktualny prezydent Sosnowca, oficjalnie ogłosił start w wyborach dopiero podczas finału WOŚP, od dawna było wiadomo, że będzie się starał o reelekcję. Od tygodni mówiło się bowiem, że członek stowarzyszenia Tak! Dla Polski zrezygnował z możliwości startu w wyborach parlamentarnych, żeby pozostać na swoim stanowisku. Trudno sobie wyobrazić, by mogło być inaczej – realna konkurencja Chęcińskiego w postaci popularnego polityka Lewicy Łukasza Litewki, raczej nie planuje ubiegać się o stanowisko. Można się spodziewać, że Litewka rzeczywiście jeszcze powróci do polityki samorządowej, ale dopiero w następnych wyborach – w których Chęciński nie będzie mógł kandydować.
Swojego kandydata ma wystawić Prawo i Sprawiedliwość – wśród nazwisk potencjalnych konkurentów i konkurentek Chęcińskiego pojawiają się Grażyna Welon, Renata Zmarzlińska-Kulik i Jacek Dudek. Zarówno Welon, jak i Dudek, startowali w wyborach parlamentarnych; radna, walcząc o mandat poselski, zdobyła 1153 głosów, z kolei Dudek, startując do senatu, uzyskał 29,98% poparcia.