Katowice: Ulice nie lubią zimy, czyli skąd te dziury i jak MZUiM z nimi walczy?

Zbliżająca się wiosna to czas, kiedy miasta rozpoczynają prace porządkowe, a jednym z kluczowych obszarów do naprawy są uszkodzone nawierzchnie dróg. MZUiM w Katowicach co roku podejmuje się wyzwań związanych z naprawami po zimie, stawiając sobie za cel przywrócenie komfortu i bezpieczeństwa jazdy dla mieszkańców. W tym kontekście warto przyjrzeć się temu, dlaczego po każdej zimie nawierzchnie dróg w całej Polsce ulegają zniszczeniu i jak Katowice radzą sobie z tym problemem. 

Od wielu dni codziennie od 25 do nawet 30 pracowników z 6 brygad Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów prowadzi naprawy uszkodzonych nawierzchni dróg. Uzupełniane są dziury i wyrwy przede wszystkim na głównych trasach, gdzie panuje największe natężenie ruchu, ale nie tylko. Pracownicy prowadzą też działania na mniej uczęszczanych drogach w poszczególnych dzielnicach. Do tej pory prace prowadzone były na ponad 200 ulicach, m.in.: Armii Krajowej, Rolnej, Uniwersyteckiej, Markiefki, Wiosny Ludów, Robotniczej, Milowickiej czy Niezapominajek. Ponadto codziennie jedna brygada patroluje główne trasy w Katowicach, jak DK86, DTŚ, Chorzowska, Bagienna, Kościuszki, Al. Roździeńskiego, Bocheńskiego, Bracka, Mikołowska, by na bieżąco kontrolować stan dróg. 

– Gdy tylko pozwalają na to warunki i nie ma opadów deszczu, to prowadzimy prace naprawcze, by umożliwić bezpieczne poruszanie się po katowickich drogach. To nasz priorytet, dlatego działania realizujemy również w soboty i niedziele. Usunięcie dziur i wyrw wymaga jednak czasu. Opiekujemy się 550 km bieżących dróg, a nasi pracownicy każdego dnia mają do wykonania również inne zadania – tłumaczy Piotr Handwerker, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Katowicach. – Proszę kierowców o wyrozumiałość, gdy widzą na drodze pojazdy MZUiM. Mamy świadomość, że każdemu zależy na czasie, ale by przeprowadzić naprawy musimy niestety w danym miejscu spowodować to spowolnienie ruchu – dodaje dyrektor MZUiM.

Co wpływa na uszkodzenia jezdni? 

Jednym z głównych czynników degradacji dróg po zimie jest niesprzyjająca pogoda. Wbrew pozorom, to nie tylko mrozy są groźne dla nawierzchni jezdni. Wahania temperatury – zwłaszcza gdy dzień zaczyna się od kilku stopni powyżej zera, a wieczorem następuje przymrozek – są szczególnie szkodliwe. To tzw. „przejście przez zero” sprawia, że woda, dostając się do szczelin w nawierzchni, zmienia swoją objętość poprzez zamarzanie i ponowne rozmarzanie. Efektem tego procesu są liczne spękania i uszkodzenia na drodze. W ten sposób w krótkim czasie mogą powstać nawet bardzo rozległe wyrwy.

– W związku ze zmieniającym się klimatem coraz częściej mamy do czynienia z takimi nagłymi zmianami temperatury. Takie wahania są destrukcyjne dla jakości dróg. Właśnie z tego powodu jeszcze przed nadejściem wiosny następuje mobilizacja naszych pracowników, którzy przystępują do kompleksowych działań, aby doprowadzić stan jezdni do odpowiedniego poziomu. W takich przypadkach, dla zapewnienia komfortu przejazdu, roboty obywają się przy punktowym zawężeniu pasa drogowego, często w weekendy, gdy na ulicach panuje mniejszy ruch – mówi Piotr Handwerker, dyrektor MZUiM. 

Zabezpieczenie dla kierowców – zabezpieczeniem dla gmin

Naprawy nawierzchni dróg – nawet tymczasowe łatanie dziur, które ma zabezpieczyć je tylko na krótki czas – nie tylko poprawia komfort i bezpieczeństwo jazdy, ale także jest ważne pod kątem zabezpieczenia interesów kierowców, jak i samorządu. Dowodzi temu przykład pewnej gminy wiejskiej, w której nieodpowiednio utrzymana droga była powodem uszkodzenia luksusowego samochodu. Gdy dojdzie do takiej sytuacji, a szkoda powstaje z winy zarządcy drogi – a nie na przykład nadmiernej prędkości czy niedostosowania się do organizacji ruchu – kierowca może ubiegać się o pokrycie kosztów przez zarządcę. Tak było też w tym przypadku. Kierowca wystąpił o odszkodowanie, które wyniosło łącznie 450 tys. zł i wyczerpało polisę samorządu. 

Nie tylko naprawy, ale także duże remonty

Katowickie służby nie ograniczają się jedynie do usuwania uszkodzeń po zimie. Przeprowadzają także inne ważne inwestycje, z których korzystamy zarówno jako kierowcy, rowerzyści i piesi. Obecnie prowadzone są działania dotyczące 5 mostów i kładek dla pieszych. To modernizacja wiaduktu drogowego w ciągu ul. Ligockiej nad torami PKP, przebudowa mostu i kładek dla pieszych w ciągu ul. Bohaterów Monte Cassino nad ul. Bagienną, rozbiórka i budowa nowego mostu w ciągu ul. Żelaznej nad Rawą, remont wiaduktu w ciągu ul. Jana Pawła II, rozbiórka i budowa nowego przęsła kładki w ciągu ul. Szopienickiej nad zlikwidowanym torem linii kolejowej. Łączna wartość tych inwestycji to około 29 mln zł. Obecnie prace zbliżają się do końca, który planowany jest na tegoroczne lato.

Katowicka Agencja Wydawnicza

Informacja Prasowa
Informacja Prasowa

Opublikowany tekst jest nadesłanym do nas materiałem prasowym. Jeżeli chcesz wysłać do nas informacje o swoim projekcie, jakimś wydarzeniu lub problemie pisz na redakcja@slaskaopinia.pl.