Nawet kilkanaście wniosków o wycinkę tygodniowo w ZZM Katowice

Katowice to jedno z najbardziej zielonych miast w Polsce i cały czas podejmuje działania, by tworzyć nowe miejsca obsadzone krzewami czy drzewami. Jednocześnie wielu mieszkańców chce usuwać drzewa ze swojego otoczenia, co pokazują statystyki. W określonych przypadkach wycina się drzewo lub przycina gałęzie, ale każda sytuacja oceniana jest indywidualnie, a zgoda wydawana tylko pod ściśle określonymi warunkami. 

Co roku Zakład Zieleni Miejskiej sadzi od kilkuset do kilku tysięcy drzew na terenie Katowic. Do zadań jednostki należy także pielęgnacja i ewentualne wycinki drzew. Do ZZM wpływa od kilku do kilkunastu zgłoszeń mieszkańców o wycięcie lub pielęgnację drzew tygodniowo. W ciągu roku daje to czasem kilkaset spraw. Czy każde zgłoszone drzewo od razu zostaje wycięte? Oczywiście, że nie!

ZZM zezwala na wycinkę tylko w ostateczności 

– ZZM do każdego zgłoszenia podchodzi indywidualnie. W pierwszej kolejności przeprowadzane są oględziny drzewa, aby ustalić, czy faktycznie należy je wyciąć lub dokonać pielęgnacji. Wycinane są jedynie te drzewa, które zakwalifikowano jako „zagrażające” – czyli są schorowane, spróchniałe, połamane do tego stopnia, że grożą przewróceniem się – podkreśla Mieczysław Wołosz, dyrektor Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach.

Podobnie wygląda sytuacja z pracami pielęgnacyjnymi – są one prowadzone jedynie w uzasadnionych przypadkach. Drzewo musi być uszkodzone lub jego korona musi wchodzić np. w elewację budynku, przysłaniać znaki drogowe czy oświetlenie uliczne, zasłaniać skrajnię jezdni lub chodnika. Wszystkie te sytuacje zagrażają bezpieczeństwu, dlatego w takich przypadkach konieczne jest przycięcie gałęzi. Podczas prac pielęgnacyjnych można jednak ściąć maksymalnie 30% korony drzewa. Wyjątek stanowią drzewa, które są sadzone w całych szpalerach, które są odpowiednio prowadzone od momentu nasadzenia, a których pielęgnacja jest związana z formowaniem. 

Wnioski pod specjalnym nadzorem

Warto przy tym zwrócić uwagę, że nie wszystkie zgłoszenia są uzasadnione. Wiele z nich ZZM odrzuca, bo wskazane drzewa nie stwarzają zagrożenia. Co prawda mogą powodować niedogodności dla niektórych osób, jednak nie jest to wystarczające, aby wycinać zdrowe gałęzie czy całe drzewa. Wśród powodów, które są podawane, a które nie pozwalają na wycinkę, można wymienić: zacienianie okien, zbyt dużą ilość opadających liści, przysłanianie instalacji fotowoltaicznych i solarnych czy obawy przed wywróceniem się zdrowego drzewa. Dlatego każde zgłoszenie jest poddawane dokładnej analizie i obowiązkowym oględzinom w terenie, a w uzasadnionych przypadkach wykonywana jest także tomografia drzewa.

Po oględzinach drzewa ZZM musi wystąpić do Marszałka Województwa Śląskiego lub Kolegium Odwoławczego o wydanie decyzji o wycinkę. Przed wydaniem decyzji przeprowadzane są jeszcze jedne oględziny drzewa – tym razem w obecności przedstawicieli marszałka lub gminy wyznaczonej przez Kolegium oraz ZZM. Dopiero wtedy może zapaść decyzja o ewentualnej wycince. Wtedy ZZM ma kilka miesięcy na wycięcie drzewa.

– Drzewa to jeden z ważniejszych skarbów natury – dają ochłodę, cień, a przede wszystkim pochłaniają dwutlenek węgla, produkując w zamian tlen. Wycinanie drzew odbywa się po wewnętrznych konsultacjach, kilkukrotnych oględzinach a czasami dodatkowych opiniach niezależnych ekspertów, i zawsze jest to ostateczność. Nie można podjąć takiej decyzji bezmyślnie i na podstawie jednego zgłoszenia. Świadomość całego procesu jest istotna dla zrozumienia, że dbanie o zielone zasoby Katowic to zadanie wymagające dużej wiedzy i doświadczenia – podkreśla dyrektor Wołosz.

Katowicka Agencja Wydawnicza

Informacja Prasowa
Informacja Prasowa

Opublikowany tekst jest nadesłanym do nas materiałem prasowym. Jeżeli chcesz wysłać do nas informacje o swoim projekcie, jakimś wydarzeniu lub problemie pisz na redakcja@slaskaopinia.pl.