W poniedziałek Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę LexTusk oraz skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Ustawa w teorii ma zbadać wpływy rosyjskie w polskie politycy, ale w praktyce jest obliczona na wzmocnienie emocji wyborczych (raport komisji ma ukazać się w drugiej połowie września). Koalicja Obywatelska, PSL, Polska 2050 i Lewica zapowiedziały, że nie zgłoszą kandydatów do komisji powstałej na podstawie ustawy.

Głosy sprzeciwu wyrazili między innymi:

Powiem tyle: rząd Stanów Zjednoczonych podziela obawy związane z ustawami, które w oczywisty sposób mogą pozwalać na zmniejszenie możliwości wyborców do głosowania na tych kandydatów, na których chcą głosować, ustawami omijającymi jasno określony proces przed niezawisłymi sądami – Mark Brzeziński, ambasador USA w Polsce, w TVN24

Ta ustawa to działanie negujące standardy demokracji i zapowiedź kampanii wyborczej, w której nie będzie żadnych zasad i liczenia się z wyborem Polek i Polaków. Nie godzę się na tak rażące rozbieżności w podejściu do człowieka i obywatela Unii Europejskiej – Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego.

Nowe przepisy budzą obawy, że mogą zostać wykorzystane do wpływania na możliwość ubiegania się przez osoby fizyczne o urzędy publiczne bez zapewnienia sprawiedliwego procesu – Komisja Europejska w oficjalnym komunikacie.

Ustawa ta jest sprzeczna z Konstytucją RP, w szczególności narusza zasadę trójpodziału władzy, zasadę domniemania niewinności, godzi w prawo do obrony oraz prawo obywatela do rozpoznania jego spraw przez niezależny, niezawisły i bezstronny sąd – uchwała Izby Adwokackiej w Katowicach.

Hańba. Kpina. Bolszewicka ustawa #lexTusk podpisana – Monika Rosa, posłanka Nowoczesnej / Koalicji Obywatelskiej.

Przez chwilę mogło się wydawać, że Andrzej „Le Pen” Duda nauczył się na przykładzie Ukrainy, do czego prowadzą autokratyczne zapędy idoli Kaczyńskiego. Dziś już wiemy, że można się uczyć: w samolocie, pociągu i Kijowie, zupełnie bez żadnego efektu – Maciej Kopiec, poseł Lewica.

Ustawa, którą podpisał prezydent, wzbudziła szerokie kontrowersje; zdaniem polityków opozycji, powołanie komisji ma na celu jedynie uniemożliwienie Donaldowi Tuskowi objęcia jakichkolwiek stanowisk publicznych po ewentualnie wygranych wyborach. Konstytucjonaliści, prawnicy i politycy podnoszą, że ustawa w oczywisty sposób narusza trójpodział władzy, przyznając politycznemu organowi kompetencje sądownicze. Mimo tego prezydent Andrzej Duda ustawę podpisał, kierując ją następnie do kontroli konstytucyjnej w Trybunale.

W niedzielę 4 czerwca w Warszawie Koalicja Obywatelska organizuje marsz, na którym pojawią się także liderzy Lewicy, Polski 2050 i PSL. Wspólna mobilizacja opozycji to efekt podpisu prezydenta Dudy.

Sebastian Pypłacz
Sebastian Pypłacz

Redaktor naczelny Śląskiej Opinii. Członek zarządu Związku Górnośląskiego.