Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Bielsko-Biała: Piwniczna dekada
Bielska Piwnica Artystyczna im. Marii Koterbskiej działa od 10 lat. 13 marca w Bielskim Centrum Kultury im. Marii Koterbskiej odbył się jubileuszowy wieczór BPA, w którym obecnych członków Piwnicy wzięli udział jej wychowankowie. Dla wielu z nich BPA była początkiem kariery.
W programie wieczoru znalazł się spektakl Maria, Marysia oparty na wspomnieniach Marii Koterbskiej oraz koncert z klasyką polskiej piosenki Niebo z moich stron w wykonaniu aktorów, wokalistów – obecnych i byłych wychowanków BPA. W przerwie między częściami wieczoru prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski i wiceprezydent Adam Ruśniak złożyli założycielce Bielskiej Piwnicy Artystycznej im. Marii Koterbskiej Agnieszce Szulakowskiej gratulacje i podziękowania za działalność.
W okolicznościowym liście prezydent miasta napisał: W ciągu minionej dekady Piwnica stała się bardzo ważnym punktem na kulturalnej mapie Bielska-Białej, zdobywając zasłużoną renomę i markę. Piwnica to przede wszystkim kuźnia młodych talentów. Tutaj swoje pierwsze artystyczne kroki stawiało wielu utalentowanych muzyków i aktorów, którzy dziś prężnie rozwijają swoje kariery, występując na krajowych scenach, estradach, a także biorąc udział w produkcjach telewizyjnych. Dumnie nosząc imię Marii Koterbskiej Piwnica stała się też ważnym propagatorem jej twórczości, kultywując pamięć o tej wybitnej artystce, która całe życie była związana z naszym miastem. Mam nadzieję, że jubileuszowy rok stanie się nie tylko okazją do podsumowania Państwa dotychczasowej działalności, ale także dobrą sposobnością do zaprezentowania lokalnej społeczności całego dorobku i osiągnięć Piwnicy. Wierzę, że kolejne lata działalności Bielskiej Piwnicy Artystycznej im. Marii Koterbskiej będą równie udane i owocne jak mijające właśnie dziesięciolecie. Życzę Pani oraz wszystkim osobom związanym z Piwnicą wielu jeszcze sukcesów, realizacji planów i zamierzeń oraz wszelkiej pomyślności.
Koncert prowadziły Olga Łasak i Agnieszka Szulakowska. Patronat honorowy nad wydarzeniem objął prezydent Jarosław Klimaszewski, patronat artystyczny – Fundacja K. Jandy Na Rzecz Kultury, Roman Frankl, Stanisław Janicki, Fundacja im. I. Kwiatkowskiej FIK, Fundacja Okularnicy im. A. Osieckiej oraz Fundacja im. J. Kofty Pamiętajcie o ogrodach.
Z okazji jubileuszu zdaliśmy kilka pytań twórczyni Piwnicy Agnieszce Szulakowskiej na temat początków i osiągnieć BPA.
Jak to wszystko się zaczęło?
Kilkanaście lat temu wspólnie z moimi wychowankami, głównie studentami szkół teatralnych, rozpoczęliśmy w bielskim Bazyliszku cykl koncertów z klasyką polskiej piosenki. W repertuarze znajdowały się utwory mistrzów tego gatunku – A. Osieckiej, J. Przybory, W. Młynarskiego, M. Grechuty, J. Kofty, Cz. Niemena. Idea była taka, żeby te koncerty wpisywały się w kalendarz, tak więc odpowiednio wybranymi piosenkami witaliśmy wiosnę, jesienią wybrzmiewał koncert zaduszkowy, zimą świąteczny, a latem dominował repertuar wakacyjny. Wykonawców przybywało, koncerty przyciągały coraz większą publiczność, z radosnych spotkań przy piecu robiło się coraz poważniej, jeśli chodzi o powodzenie i sukcesy młodych wykonawców. Wspólnie z muzykiem Pawłem Fabrowiczem, Olgą Łasak – wtedy studentką pedagogiki, dziś dyplomowaną aktorką scen muzycznych, gwiazdą polskiego kabaretu, świetną wokalistką – podjęłyśmy decyzję o nazwaniu tej lirycznej działalności Bielską Piwnicą Artystyczną.
Dlaczego Maria Koterbska patronką?
Zostało zarejestrowane stowarzyszenie i zaczęliśmy przygotowania do uroczystego otwarcia BPA. Pojawiły się propozycje patronatu ludzi kultury i sztuki pochodzących z Bielska-Białej. Jak to zwykle przy takich okazjach, myśli szybowały w kierunku osób nieżyjących, dowiedziałyśmy się przy tym o tak niesłychanych bielskich korzeniach Arta Garfunkela, Wiesława Dymnego, Wincentego Fabera… Ale zdarzyło się, że pewnego wieczora przy kawie na starówce z radia dobiegła Karuzela w wykonaniu Marii Koterbskiej, potem kolejna jej piosenka i kolejna. To było jak olśnienie. Natychmiast znalazłyśmy się w taksówce, która wiozła nas na ulicę Stefanii Sempołowskiej pod dom państwa Franklów. Było już dosyć późno, ale mimo tego, trochę podstępem, znalazłyśmy się przed mieszkaniem pani Marii. Sama legenda polskiej sceny niepewnie otworzyła nam drzwi. W kilku słowach opowiedziałyśmy o pomyśle i zostawiłyśmy napisany w taksówce list z krótkim opisem projektu i prośbą o patronat. Obiecała, że przeczyta. Przeczytała, następnego dnia zadzwoniła i powiedziała, że oczywiście tak, że jakby miała nie przyjąć propozycji i zapytała co dalej. Dalej to jak na skrzydłach przygotowywaliśmy inaugurujący koncert, happening na Rynku, starając się ściągnąć do Bielska-Białej tych, którzy w początkowych koncertach śpiewali, tańczyli, mówili wiersze. Wcale nie było to łatwe, bo oni już rozjechali się po całej Polsce, studiując na wydziałach artystycznych. To było 10 lat temu… 28 lutego 2013 roku otworzyliśmy Bielską Piwnicę Artystyczną im. M. Koterbskiej w obecności setek fanów, władz miasta, artystów i samej Marii Koterbskiej. Wjazd samochodu z piosenkarką na Rynek wyglądał jak oczekiwanie na kandydatów do Oscarów – wiwatujący tłum, mnóstwo mediów, fanów w wieku mocno emerytalnym. Coś niesamowitego.
Po huczny otwarciu nastąpił praktycznie stały rozwój waszej inicjatywa i znalezienie stałego kąta?
Od tamtej pory zrobiliśmy ponad 100 koncertów, przez które przewinęły się setki osób, bardzo wielu z nich wybrało artystyczną drogę i z powodzeniem dostało się na wydziały aktorskie i wokalne, co jest niezwykle trudne i praktycznie graniczy z cudem. Publiczności z każdym koncertem przybywało, musieliśmy na koncerty wynajmować coraz większe sale. Od kilku lat dzięki przychylności władz miasta BPA im. M. Koterbskiej ma własny, niezależny lokal w centrum miasta, gdzie odbywają się próby, warsztaty, sesje zdjęciowe, happeningi.
Waszą siłą są młodzi ludzi, którzy przychodzą, odchodzą i zostawiają po sobie ślad. Kilkoro z nich już dzisiaj pisze własną artystyczną historię. Stali się rozpoznawali na scenach. Nie wszyscy wiedzą, że pierwsze kroki stawiali w Piwnicy.
Wszystkie te działania wysłały w artystyczny świat setki młodych ludzi. Są wśród nich głównie aktorzy, filmowcy, teoretycy teatru i filmu, Tutaj zaczynała i jest współtwórczynią Piwnicy – Olga Łasak, znana widzom z telewizyjnych programów, aktorka kabaretu Czesuaf; Barbara Garstka – znana z serialu Papiery na szczęście, Listy do M, odtwórczyni roli Elżbiety Czyżewskiej w serialu Osiecka; Darling Nikki z zespołu Highflyers, Monika Frajczyk – aktorka filmowa i teatralna, odtwórczyni głównej roli w świątecznym hicie Netflixa Jeszcze przed świętami; Wiktoria Bednarczyk – reżyserka i producentka. W koncertach BPA brały udział Aneta Sablik – zwyciężczyni niemieckiej edycji Idola, Dominika Lichy – aktorka, wykładowczyni łódzkiej Filmówki, Zofia Szulakowska – wokalistka zespołu Blueberry Hill, Urszula Żoczek – wokalistka i poetka. Występowali u nas Marcin Piotrowiak – aktor filmowy i teatralny; Igor Teodorowicz – aktor Teatru Muzycznego w Gdyni; Błażej Olma – aktor kabaretu TON; Maksymilian Michasiów – bardzo popularny aktor dubbingowy; Szymon Kania – autor efektów specjalnych do najnowszej Akademii pana Kleksa; Bartosz Szpak – aktor, filmowiec, laureat wielu nagród za realizacje reklamowe. Z BPA związane są niezwykle utalentowane, aktualnie studentki wydziałów aktorskich i wokalnych, laureatki licznych nagród – Katarzyna Żbel, Magdalena Matejko, Aleksandra Gruszka, Katarzyna Gąsior i setki innych wrażliwych, zdolnych młodych ludzi.
Czas warsztatów artystycznych organizowanych przez BPA przyniósł wiele nagród w najważniejszych konkursach piosenki, również angaże filmowe, reklamowe, modelingowe – nawet dla kilkuletnich dzieci. Stworzona 10 lat temu idea promocji artystycznej dzieci i młodzieży udała się znakomicie, a nawet przeszła moje oczekiwania.
Jacek Kachel, Urząd Miejski w Bielsku-Białej