Ponad dwa razy wyższe dotacje z programu Czyste Powietrze od 2023 roku! Można dostać nawet 120 tysięcy złotych

Od początku przyszłego roku będzie można uzyskać ponad dwa razy wyższe dotacje z programu Czyste Powietrze, dzięki czemu w gospodarstwach domowych będą mogły być realizowane inwestycje w ocieplenie domów i wymianę kotłów na węgiel i drewno. Zmiany pozytywnie ocenia Polski Alarm Smogowy (PAS), który od kilku lat zabiegał o większe wsparcie dla efektywności energetycznej w Czystym Powietrzu. PAS zaznacza jednak, iż wciąż poważnym wyzwaniem pozostanie faktyczne wykluczenie z programu najuboższych obywateli i apeluje do rządu o pilne zmiany – informuje Polski Alarm Smogowy.

Ogłoszone zmiany w programie Czyste Powietrze znacząco zwiększają dotacje do inwestycji w ocieplenie domu i wymianę źródła ciepła. Na przykład, w dotychczasowej wersji programu podstawowa dotacja do instalacji pompy ciepła i ocieplenia domu nie mogła przekroczyć 25 tysięcy złotych, teraz limit wzrasta do 60 tysięcy złotych. Dla osób o najniższych dochodach kwota ta wzrośnie z 60 aż do 120 tysięcy złotych. – Z dużym zadowoleniem przyjmujemy te zmiany, gdyż inwestycje w poprawę efektywności energetycznej domu to czystsze powietrze i niższe rachunki za ogrzewanie – mówi Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego – takie działanie pozwoli uniezależnić Polskę od importowanych paliw kopalnych tj. węgla i gazu ziemnego.

Warunkiem skorzystania z wyższej dotacji będzie przeprowadzenie audytu energetycznego budynku, który będzie refundowany w 100% w kwocie 1200 zł. – Zima to dobry okres na przygotowanie inwestycji termomodernizacyjnej, przeprowadzenie audytu energetycznego czy badania strat energii kamerą termowizyjną – mówi Piotr Siergiej, rzecznik PAS i zachęca do skorzystania z tego programu.

Jednocześnie PAS wskazuje, iż poważnym wyzwaniem pozostanie wciąż faktyczne wykluczenie osób o najniższych dochodach. Program Czyste Powietrze opiera się na zasadzie refundacji poniesionych wydatków. – Ludzi najuboższych nie stać na to, żeby wydać kilkadziesiąt tysięcy złotych (a nawet ponad sto tysięcy), a następnie czekać na zwrot dotacji. Ci ludzie nie pójdą do banku po pożyczkę, bo nie mają zdolności kredytowej – mówi Guła. Dlatego PAS apeluje do rządu o jak najszybsze usprawnienie programu dla najuboższych gospodarstw domowych.

Jak dodaje PAS, obecnie właściciele domów, którzy mają zmodernizowane budynki, zainstalowane pompy ciepła i panele fotowoltaiczne płacą rocznie za energię kilkaset. Z kolei setki tysięcy uboższych gospodarstw domowych, mieszkających w źle ocieplonych domach, zastanawia się skąd wziąć kilkanaście tysięcy złotych na zakup czterech czy pięciu ton węgla – Dotychczasowe programy dotacyjne bardzo mocno wsparły bardziej majętnych. To się musi zmienić, a pomoc powinna być skierowana do uboższych i mniej przedsiębiorczych osób – dodaje Guła.

Wprawdzie w lipcu NFOŚiGW wprowadził mechanizm, który miał umożliwić prefinansowanie najuboższym gospodarstwom domowym, oferując 50-procentową przedpłatę na konto firmy wykonawczej. Efekty tej zmiany są jednak mizerne. Do tej pory skorzystało z tego sposobu rozliczeń mniej niż cztery tysiące beneficjentów w całym kraju. Jak wskazuje PAS, powodem słabego zainteresowania jest zbyt biurokratyczny i czasochłonny proces obsługi przez wojewódzkie fundusze ochrony środowiska, co powoduje, że firmy niechętnie podejmują się obsługi najuboższych beneficjentów.

Informacja prasowa, Polski Alarm Smogowy.

Informacja Prasowa
Informacja Prasowa

Opublikowany tekst jest nadesłanym do nas materiałem prasowym. Jeżeli chcesz wysłać do nas informacje o swoim projekcie, jakimś wydarzeniu lub problemie pisz na redakcja@slaskaopinia.pl.