Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Lewiatan: Inflacja w listopadzie trochę wyhamowała
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie br. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub.r. wzrosły o 17,4% – podał GUS w szybkim szacunku. W październiku inflacja wyniosła 17,9%.
Komentarz Mariusza Zielonki, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan
Mamy do czynienia z pierwszym spadkiem inflacji od lutego 2022 r. Wtedy nastąpił on dzięki uruchomieniu tarczy antyinflacyjnej. W listopadzie ceny wzrosły o 17,4%. Niestety, częściowe ograniczenie tarczy antyinflacyjnej spowoduje, że lada moment inflacja może podskoczyć o blisko 1 punkt procentowy.
Ten wynik to zaskoczenie dla ekonomistów, którzy przewidywali utrzymanie tempa wzrostu cen na poziomie 17,9%. Po twardych danych z gospodarki widać było jednak, że popyt słabnie – szczególnie w przypadku sprzedaży detalicznej. Ten trend odbija się na inflacji. Popyt prawdopodobnie dalej będzie słabł. Potwierdzają to zresztą dane o PKB w III kw. GUS ostatecznie podwyższył pierwotny odczyt wzrostu gospodarczego do 3,6% z wcześniejszych 3,5%. Tym razem jednak podał więcej szczegółów. Zaskakujące jest to, że nadal firmy mają potężne zapasy materiałów i produktów, a to co sprawia, że nasz PKB spada to inwestycje i właśnie popyt konsumpcyjny. Zapowiadana przez NBP recesja w gospodarce jest coraz bliżej.
Co istotne dla konsumentów, to fakt, że w ciągu miesiąca ceny nośników energii (głównie węgla) spadły. Niższe są też ceny paliw – to z kolei prawdopodobnie już początek obniżania cen w przygotowaniu do powrotu VAT na paliwa.
Nie ma takiej siły, która w tej chwili zmusiłaby Radę Polityki Pieniężnej do podwyżek stóp procentowych. Niepewność, co do dalszych kroków RPP, wróci zapewne w lutym przyszłego roku.
Konfederacja Lewiatan