Ostatnie poprawki i… pierwszy dzwonek! Szkoła Muzyczna w nowej siedzibie

Już za kilka dni, po kilkunastu miesiącach prac, nowa siedziba Państwowej Szkoły Muzycznej zacznie tętnić życiem – śpiewem i muzyką. Zmodernizowany na potrzeby PSM zabytkowy budynek przy ul. Księcia Ziemowita 12 składa się z dwóch pięter i trzech segmentów. Powstały tam wygodne i funkcjonalne sale dydaktyczne, sale prób dla orkiestry i chóru, nowoczesna winda dla osób z niepełnosprawnościami, pozwalająca na transport sprzętu muzycznego, a także biblioteka. Aranżowana jest też sala koncertowa z prawdziwego zdarzenia, mogąca pomieścić na widowni 300 słuchaczy.

To już ostatnie porządki i poprawki w historycznym, pogimnazjalnym gmachu. Najcięższe i najdłużej trwające roboty budowlane – m.in. wzmacnianie fundamentów i konstrukcji dachu, wymiana stropów, okien i drzwi, budowa nowoczesnej windy, pieczołowita renowacja tynków, cegieł i klinkierów, przebudowa układu sal, którym nadano zupełnie nowe funkcje – są tylko wspomnieniem. Szkoła domyka obecnie etap przeprowadzki z dotychczasowej, wieloletniej siedziby PSM przy ul. Siemińskiego, niewystarczającej na potrzeby kształcenia blisko pół tysiąca uczniów. Pod nowy adres przewożony jest sprzęt muzyczny, dobiega też końca aranżacja i wyposażanie poszczególnych szkolnych pomieszczeń. W tzw. sali kameralnej trwają prace związane z montażem instalacji audio-wideo i technologii niezbędnej do obsługi wybudowanej tam sceny.

Wakacje były szczególnie intensywne pod kątem prac wykończeniowych prowadzonych w segmencie na tyłach szkoły – budynku sali koncertowej. W tym czasie doczyszczano jego elewację, wykonano też parkiety i podwieszane sufity, ułożono płytki i akustyczne okładziny ścienne. Elementy akustyczne pojawiły się także na suficie sali koncertowej. Podobnie jak w głównym budynku szkolnym, w sali koncertowej wciąż trwają prace związane z montażem instalacji audio-wideo i technologii niezbędnej do obsługi sceny. Instalowany pasywny system nagłośnienia frontowego (dwa głośniki szerokopasmowe zawieszone po dwóch stronach nad krawędzią sceny, dwa głośniki niskotonowe pod sceną, wielokanałowy wzmacniacz mocy plus aktywne monitory odsłuchowe) ma zapewnić krystaliczny dźwięk roznoszący się równomiernie po widowni podczas wszystkich wydarzeń artystycznych. Występującym w sali uczniom nie zabraknie też przewodowych i bezprzewodowych mikrofonów wokalnych i instrumentalnych o różnych charakterystykach kierunkowości oraz o różnych czułościach. Do szkoły dostarczono ponadto szereg akcesoriów scenicznych oraz odtwarzacz-rejestrator sygnałów fonicznych.

Prace porządkowe i poprawkowe toczą się również na szkolnym dziedzińcu, gdzie powstały chodniki i 61 miejsc postojowych, w tym 2 dla osób z niepełnosprawnościami. Nad całością, realizowaną ze środków budżetu miasta przez firmę Milimex SA z Siemianowic Śląskich oraz gliwicką spółkę Inwestycje, Budownictwo, Handel „Inwest-Complex” (inżynier kontraktu), czuwa konserwator zabytków. Koszt przebudowy sięga ok. 27 mln zł. 

– Od wielu lat dyrekcja Państwowej Szkoły Muzycznej sygnalizowała problemy lokalowe. Brak miejsca niezbędnego do kształcenia uczniów ograniczał możliwości rozwoju. Zaproponowany ostatecznie przez miasto budynek po dawnym Gimnazjum nr 1 okazał się strzałem w dziesiątkę. To piękna i udana modernizacja, choć przeprowadzona w bardzo trudnym dla samorządu czasie – okresie pandemii oraz związanych z tym trudności na rynku budowlanym. W nowej, zmodernizowanej od podstaw siedzibie szkoły uzdolniona muzycznie młodzież będzie miała do dyspozycji dwa razy więcej przestrzeni niż obecnie i zdecydowanie lepsze warunki do nauki. Podniesie się też standard pracy pedagogów. Zachęcam wszystkich zainteresowanych do obejrzenia tego pięknego obiektu – planujemy umożliwienie zwiedzenia szkoły w październiku, o dokładnym terminie poinformujemy już niedługo – mówi Mariusz Śpiewok, zastępca prezydenta Gliwic.

UM Gliwice