Rzeka wraca z lamusa

Miasto przygotowuje projekt odtworzenia rzeki. Jej wody będą zasilane deszczówką oraz wodą z roztopów. Odkryta rzeka popłynie przez park.

Myślicie, że chodzi o Katowice? Z premedytacją wrzuciłem tutaj zdjęcie naszego Rynku, niestety będziecie rozczarowani. Opis dotyczy Łodzi i rzeki Lamus, która została zamordowana w XIX wieku przez przemysł włókienniczy. Następnie, gdy już nie była nikomu potrzebna, gdy już została zohydzona trafiła pod ziemię.

Brzmi znajomo? Bardzo! Nasza Rawa też została wykorzystana i zabita. Trochę sobie o niej przypomnieliśmy i trochę ją odkryliśmy i zamarkowaliśmy jej przebieg przez Rynek. To jednak kosmetyka. Łódź dziś pokazuje, że do naszych zamordowanych rzek wrócimy prędzej niż nam to się wydaje. Rzuciłem kiedyś, że kolejna przebudowa Rynku za 20-30 lat będzie wiązała się z odkryciem Rawy i jej przywróceniem miastu. Być może zmiany klimatyczne zmuszą nas do przyspieszenia tej wizji.

Nie zapominajmy, że Rawa, która wypływa z oczyszczalni na Klimzowcu ma parametry wody przemysłowej. Czyli może być wykorzystywana. Nie mam już takiej pewności w stosunku do tego co płynie na wysokości Stawu Maroko.

Czy my jesteśmy normalni, żeby oczyszczać wodę, która po przepłynięciu 1500 metrów ponownie staje się ściekiem? Zostawiam Was z tym pytaniem.

Miłego piątku. Plusk!

Adrian Szymura
Adrian Szymura

Radny Dzielnicy Koszutka w Katowicach.