Znaleziono wszystkich zaginionych górników z kopalni Zofiówka. Niestety, bilans ofiar rośnie także w KWK Pniówek

Akcja ratownicza w kopalni Zofiówka zbliża się ku końcowi. Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała o znalezieniu wszystkich zaginionych górników, którzy zostali uwięzieni pod ziemią po wstrząsie, do którego doszło w zakładzie znajdującym się na terenie Jastrzębia-Zdroju. Niestety, tragiczny bilans ofiar rośnie – nie tylko w tej kopalni, ale również w KWK Pniówek.

Ratownicy górniczy działający w kopalni Zofiówka już wczoraj (25 kwietnia) zlokalizowali lampy czterech poszukiwanych górników. Lokalizator wskazał jednak, że znajdują się one w zalewisku, w odległości od dwunastu do piętnastu metrów od ostatniej zabudowanej lutni, 56 metrów od czoła przodka. Sytuacja była więc trudna, ponieważ aby dotrzeć do poszukiwanych pracowników, ratownicy musieli wypompować wodę z zalewiska w takim stopniu, aby mogli przeszukać rejon wskazany przez lokalizator. W rejon zalewiska ratownicy transportowali między innymi dwie wydajne pompy, które są zasilane sprężonym powietrzem. W nocy, pomimo rozlewiska, ratownicy dołożyli kolejny odcinek lutni i rozpoczęli wypompowywanie wody z zalewiska w chodniku. 

Niestety, we wtorkowy poranek (26 kwietnia) w międzyczasie pojawiła się fatalna informacja z sąsiedniej kopalni Pniówek. Zmarł wówczas kolejny z 21 górników z tego zakładu, przebywających w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. To siódma ofiara wybuchu metanu, do którego doszło w minioną środę (20 kwietnia) po północy. Siedem osób wciąż jest tam zaginionych.

Niedługo później koszmarne wieści napłynęły również z Zofiówki. Jastrzębska Spółka Węglowa podała, że po obniżeniu lustra wody o pół metra ratownicy dotarli do kolejnego z poszukiwanych górników. Kiedy minęła 87 godzina akcji w Zofiówce, już dwaj górnicy byli transportowani do bazy ratowniczej. „Kolejny zastęp przystąpił do uwolnienia ostatnich dwóch poszkodowanych górników spod konstrukcji przenośnika taśmowego, który znajduje się w zalewisku”, podała JSW. Łącznie bilans ofiar w Zofiówce wynosi oficjalnie 6 osób, spółka na razie nie podaje stanu czterech pozostałych, ale nieoficjalnie nie dawali oni oznak życia. Tym samym odnaleziono wszystkich, dziesięciu zaginionych pracowników, którzy byli pod ziemią po wstrząsie w kopalni Zofiówka.

O postępach w akcjach ratowniczych w obu kopalniach będziemy Państwa informować na bieżąco.

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa

Dziennikarz, wydawca strony głównej w „Super Expressie”.