Uchwała antysmogowa pozwoli karać za „kopciuchy”. Ostatni dzwonek na wymianę starego kotła

Uchwała antysmogowa w województwie śląskim obowiązuje od 2017 roku, a zgodnie z jej zapisami między innymi do końca 2021 roku należy w tym regionie zlikwidować piece używane powyżej 10 lat. Za korzystanie z „kopciuchów” po tym terminie będą grozić wysokie kary finansowe. To ostatni dzwonek na wymianę starego kotła, co ma zmniejszyć problem smogu i zanieczyszczenia powietrza.

W połowie października 2021 roku znowu przypominano o uchwale antysmogowej, bo samorządy województwa śląskiego ujednoliciły zasady jej wdrażania. I choć uchwała działa w Śląskiem od 2017 roku, to w regionie wciąż są osoby, które nie wymieniły starego kotła na nowy. A to ostatni dzwonek, by uniknąć wysokich kar finansowych, ponieważ do końca 2021 roku należy zlikwidować piece używane powyżej 10 lat (2006 r. i starsze), to samo tyczy się również kotłów bez tabliczki znamionowej. Jak podaje Śląski Urząd Wojewódzki, do końca 2023 roku trzeba też wymienić kotły w wieku od 5 do 10 lat (2007-2012 r.), do końca 2025 roku kotły w wieku poniżej 5 lat (2013-2017 r.), a do końca 2027 r. – kotły klasy 3 lub 4 wg. normy PN-EN 303-5: 2021. Do końca 2022 roku, jak zakłada uchwała antysmogowa, trzeba również wymienić instalację na taką, która spełnia wymagania rozporządzenia Komisji (UE) 2015/1185 z 24 kwietnia 2015 roku, chyba że instalacja osiąga sprawność cieplną min. 80% lub jest wyposażona w urządzenie do redukcji emisji pyłu.

Po wskazanych terminach, jeśli ktoś wciąż będzie używał „kopciuchów”, grożą mu kary, których nałożenie umożliwia uchwała. Eksploatacja zabronionych kotłów stanie się wykroczeniem z art. 334 Prawa ochrony środowiska. Mandaty karne będą mogli wystawiać zarówno policjanci, jak i strażnicy gminni oraz inspektorzy ochrony środowiska. Możliwe będzie także kierowanie wniosków o ukaranie do sądów. „Samorządy nabędą też uprawnienie do wszczynania z urzędu postępowania ws. negatywnego oddziaływania na środowisko i – docelowo – wydawania decyzji o zakazie użytkowania instalacji, a w razie niezastosowania się do zakazu – nałożenia grzywny”, przypominają działacze „Teraz Środowisko”.

Mimo tego, że wiele samorządów uruchomiło kampanie informacyjne dotyczące wymiany kotłów, a uchwała antysmogowa funkcjonuje w regionie od 2017 roku, nie wszyscy mieszkańcy zdają sobie sprawę z konsekwencji zignorowania podjętych zapisów. Polski Alarm Smogowy twierdzi, że to dowód na „kiepską kampanię informacyjną”, za którą obwinia samorządy. „To efekt zaniedbań w zakresie działań informacyjnych. W zbyt wielu miejscowościach ich zabrakło. Niestety, brak znajomości przepisów nie zwalnia z konieczności dostosowania sposobu ogrzewania domu do wymogów uchwały antysmogowej. W myśl antysmogowego prawa użytkowanie starych „kopciuchów” od 1 stycznia 2022 r. będzie wykroczeniem. Przed paroma tygodniami Śląski Związek Gmin i Powiatów opublikował rekomendacje dla samorządów dotyczące egzekwowania uchwały antysmogowej. Wynika z nich jasno, że właściciele „kopciuchów” muszą liczyć się z karami”, mówi Emil Nagalewski, koordynator Polskiego Alarmu Smogowego w woj. śląskim.

Kilka dni temu na łamach „Śląskiej Opinii” pisaliśmy na temat badania, który przeprowadzili aktywiści PAS. Wynika z niego, że 67 proc. mieszkańców uważa, że jakość powietrza w ich miejscowości w sezonie grzewczym jest zła, 75 proc. zdaje sobie sprawę, że to, czym oddychamy może szkodzić zdrowiu. 68 proc. z kolei dodaje, że jakość powietrza ulega pogorszeniu w zimie. Działania rządowe w zakresie walki ze smogiem negatywnie ocenia 59 proc. mieszkańców, a samorządowe działania – 47 proc. mieszkańców. Ślązacy krytykują, ale mają też pomysły na to, jak powstrzymać smog albo przynajmniej zmniejszyć jego działanie. Przede wszystkim: dostęp do wymiany starych kotłów na paliwa stałe, z odpowiednio wysokim dofinansowaniem. Zakaz ogrzewania węglem w całym województwie śląskim? Aż 65 proc. mieszkańców regionu poparłoby takie rozwiązanie, jak wynika z badania. Cały raport PAS znajdziecie tutaj: https://polskialarmsmogowy.pl/2021/11/badanie-opinii-pas-jedni-chca-zakazu-dla-wegla-inni-nie-slyszeli-o-zakazie-dla-kopciuchow.

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa

Dziennikarz, wydawca strony głównej w „Super Expressie”.