Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Bezrobocie pozostaje niskie, firmom brakuje pracowników
Stopa bezrobocia w lipcu wyniosła 5,8%. Pracodawcom trudno znaleźć pracowników, decydują się na zatrudnianie cudzoziemców. Zapowiadana jest reforma urzędów pracy, ale potrzebna jest też aktywizacja osób bezrobotnych.
Z opublikowanych przez Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii szacunkowych danych na temat sytuacji na rynku pracy wynika, że stopa bezrobocia w lipcu wynosiła 5,8 %, a liczba osób pozostających bez pracy zarejestrowanych w powiatowych urzędach pracy – 975 859.
W porównaniu do czerwca bieżącego roku oznacza to spadek stopy bezrobocia o 0,1 pp, co może być powiązane z dużym zapotrzebowaniem na prace w branżach o dużej sezonowością. Poziom bezrobocia utrzymywał się na poziomie nieco wyższym niż w rekordowym roku 2019, kiedy to w lipcu odnotowano stopę bezrobocia wysokości 5,4%. Można postawić tezę, że rynek pracy dobrze poradził sobie z dotychczas odczuwanymi negatywnymi skutkami pandemii, na co niewątpliwie miało też wpływ wsparcie ze środków publicznych, którego głównym celem było właśnie utrzymanie wysokiego poziomu zatrudnienia.
Wśród osób bezrobotnych większość stanowiły kobiety (529 609 osób). Największe niewykorzystane zasoby pracy są w województwach mazowieckim (139 634), śląskim (87 471) i podkarpackim (80 396), co należy wiązać – przynajmniej w dwóch pierwszych przypadkach – z wielkością populacji województwa. Najwyższa stopa bezrobocia była w województwach: warmińsko – mazurskim (8,9%), podkarpackim (8,4%) i kujawsko – pomorskim. W województwie wielkopolskim stopa bezrobocia była na poziomie 3,4%, co oznacza dla pracodawców istotne problemy w pozyskaniu pracowników zarówno na stanowiska specjalistyczne, jak i do prac technicznych i prostych. Z tego względu część firm decyduje się na zatrudnianie cudzoziemców, szczególnie z państw spoza UE.
Aktywizacja osób o statusie osoby bezrobotnej nie zawsze jest prosta. Tylko czasami wystarczającą pomocą jest pośrednictwo pracy. W wielu przypadkach konieczne jest nie tylko podnoszenie lub zmiana kwalifikacji, ale również wykształcenie postaw umożliwiających efektywne uczestnictwo w rynku pracy. Dotychczasowy model polityki ograniczania bezrobocia, mimo licznych poprawek wprowadzanych do ustawy, okazał się nieadekwatny do nowych wyzwań rynku pracy. Powiatowe urzędy w okresie pandemii były skuteczną instytucją w dystrybucji środków publicznych do pracodawców mówi Monika Fedorczuk, ekspertka Konfederacji Lewiatan ds. rynku pracy.
Wydaje się, że zapowiadana reforma tych urzędów i zmiana sposobu ich działania w kierunku większej elastyczności jest krokiem w dobrym kierunku, aby przynajmniej próbować sprostać nowemu wyzwaniu rynku pracy jakim jest narastający brak wystarczającej liczby pracowników.
Konfederacja Lewiatan