Ruda Śląska walczy z nielegalnymi wysypiskami

„Każdego dnia dostaję prośby o likwidację dzikich wysypisk śmieci. Zdjęcia poniżej zostały zrobione przez jednego z mieszkańców przy ulicy Kubiny, Jankowskiego i Osiedlowej. Wszyscy oczekują od miasta reakcji, nie zastanawiając się nad tym, że to kosztuje i że wszyscy za to płacimy. Oprócz mieszkańców interweniują radni. Oczywiście w miarę możliwości staramy się te odpady usuwać, ale dosłownie kilka dni później sytuacja wraca do normy, tzn. odpady ponownie pojawiają się w tym miejscu. Przypomina to walkę z wiatrakami.

Z przykrością stwierdzam, że istnieje w mieście przyzwolenie na takie działanie. Po co reagować, w końcu Urząd Miasta posprząta. A jak nie miasto, to dzieci albo bezrobotni! A jak nie, to wina władz, które są nieudolne!

Gdybyśmy reagowali, dokumentowali i zgłaszali na samym początku takie przypadki, to może nie dochodziłoby do takich sytuacji? Chcę do wszystkich zaapelować o taką właśnie postawę. Szkoda, że nie potrafimy zadbać o nasze wspólne dobro, jakim jest całe miasto.” pisze na swoim profilu na Facebooku Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej.

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1089224558254656&id=322496628260790

Z życia regionu
Z życia regionu

Jesteś świadkiem wydarzenia, którym chcesz się podzielić? Napisz na redakcja@slaskaopinia.pl.