Wiślański Skipass wciąż się rozrasta!

W Wiśle trwają ostatnie przygotowania do sezonu zimowego. Dostosowane do ostatnich wytycznych dla branży narciarskiej i wprowadzonych ograniczeń. Nie będzie to łatwy sezon, ale także w tym roku na zimowych gości Perły Beskidów czekają doskonale przygotowane stoki narciarskie, trasy biegowe i szlaki górskie.

Wisła od lat uznawana jest za jeden z najlepszych zimowych kurortów w Polsce. Na tę opinię miejscowość zapracowała przede wszystkim dużym zróżnicowaniem stoków narciarskich i wprowadzeniem Wiślańskiego Skipassu.

Niewątpliwie atutem Wisły jest ilość stacji narciarskich i ich usytuowanie w kilku dolinach, co w dobie pandemii pozwala na bezpieczne spędzenie czasu na stoku, z dala od tłumów. Narciarze czy snowboardziści nie kumulują się na jednym wyciągu, tylko mają do wyboru aż 7 ośrodków kanapowych, każdy w innej dolinie czy na innym zboczu górskim. Do tego w Wiśle znajduje się kilkanaście wyciągów orczykowych czy talerzykowych. To na pewno będzie miało duże znaczenie przy wyborze miejsca na zimowy wypoczynek czy krótki narciarski wypad w tym sezonie – tłumaczy burmistrz Wisły Tomasz Bujok

W Wiśle znajdziemy zarówno ośrodki narciarskie, które świetnie sprawdzają się do nauki jazdy na nartach, jak i te, które wymagają już pewnych umiejętności. Łącznie znajduje się tutaj około 25 kilometrów tras narciarskich o różnym poziomie trudności, w tym 7 kolei krzesełkowych. Wszystkie największe ośrodki skupione są w Wiślańskim Skipassie. Od tego sezonu dołączyły dwa kolejne wyciągi – świetny do nauki jazdy, talerzykowy Pasieki w Wiśle oraz sześcioosobowa kanapa Złoty Groń z Istebnej, natomiast wyciąg Beskidy stał się częścią Nowej Osady i funkcjonować będzie w tym sezonie już pod jej marką. Łącznie w ramach Wiślańskiego Skipassu jest już 15 ośrodków, 11 z Wisły i 4 z sąsiednich miejscowości (3 z Ustronia, 1 z Istebnej). 

Stacje narciarskie działające obecnie w Wiślańskim Skipassie to: z Wisły – Cieńków, Klepki, Nowa Osada, Partecznik, Pasieki, Sarajewo, Siglany, Soszów, Skolnity, Stok, Stożek, z Ustronia – Palenica, Mała Palenica i Poniwiec, z Istebnej – Złoty Groń.

Wszystkie stacje narciarskie są doskonale przygotowane do działania w maksymalnym reżimie sanitarnym. Wypracowane w okresie letnim procedury pozwalają w maksymalny możliwy sposób minimalizować zagrożenie związane z pandemią.

Nadchodzący sezon jest dla nas na pewno wyzwaniem. Jestem jednak pewien, że temu sprostamy. Poczyniliśmy dużo przygotowań aby spełnić wysokie oczekiwania związane z funkcjonowaniem ośrodków narciarskich w pełnym reżimie sanitarnym. Jedną z największych nowości jestem system sprzedaży karnetów online. Taki system działał już w latach ubiegłych ale w tym roku został znacząco zmodyfikowany. Jego działanie zostało poszerzone o możliwość doładowań karnetów które zostały zakupione w kasach wyciągów w latach ubiegłych, jeśli jednak nie mamy takie karnetu w tym roku będzie możliwy odbiór kart w specjalnych czynnych całą dobę automatach sprzedażowych –  mówi Arkadiusz Matuszyński – pełnomocnik zarządu Wiślańskiego Klastra Turystycznego.

Dla najmłodszych ośrodki skupione w Wiślańskim Skipassie co roku przygotowują mnóstwo atrakcji. Przy niektórych stokach działają świetnie wyposażone place zabaw oraz specjalnie przygotowane i co najważniejsze – bezpieczne miejsca, gdzie można pozjeżdżać na sankach lub jabłuszkach. Przy ośrodkach można skorzystać z profesjonalnej pomocy instruktorów narciarstwa, którzy nauczą nasze pociechy śmigać na stokach.

Jeśli chcemy się nauczyć jazdy na nartach czy desce pod okiem fachowców, to Wisła zdecydowanie zasługuje tutaj na uwagę. Kilka stoków, które od lat są uznawane za idealne miejsca dla początkujących, no i przede wszystkim profesjonalna kadra instruktorska – około 20 szkółek narciarskich. Nasi instruktorzy podejmują się nauki jazdy już nawet 2-3 latków. Świetnie sprawdzają się również przedszkola narciarskie, gdzie przez cały tydzień dzieci doskonalą swoje umiejętności pod okiem nauczycieli, zaś rodzice w tym czasie mogą śmigać na trudniejszych trasach – a takich w Wiśle też nie brakuje, m.in. na Stożku, Soszowie czy Cieńkowie – mówi Tadeusz Papierzyński – kierownik Referatu Promocji Sportu i Turystyki urzędu miasta w Wiśle.

Co ważne, w Wiśle nie brakuje szkółek narciarskich licencjonowanych przez Polski Związek Narciarski, co zapewnia wysoką jakość szkolenia adeptów narciarstwa w każdym wieku. Trasy skupione w Wiślańskim Skipassie są świetnie przygotowywane, ratrakowane i oświetlone, a to daje możliwość jazdy do późnych godzin wieczornych. 

Mimo trudnych czasów, wydaje się, że Wiślański Skipass jest świetnym rozwiązaniem, nie tylko na dłuższe narciarskie wypady, ale też na jednodniowe wyjazdy.

Więcej informacji na temat Wiślańskiego Skipassu można znaleźć na www.wislanskiskipass.pl

Urząd Miasta Wisła

Informacja Prasowa
Informacja Prasowa

Opublikowany tekst jest nadesłanym do nas materiałem prasowym. Jeżeli chcesz wysłać do nas informacje o swoim projekcie, jakimś wydarzeniu lub problemie pisz na redakcja@slaskaopinia.pl.