Oświadczenie Andrzeja Dudy. Prezydent zapowiada, że nie spocznie, dopóki Kamiński i Wąsik nie będą na wolności

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali zatrzymani na terenie Pałacu Prezydenckiego. Politycy obecnie przebywają w warszawskim areszcie śledczym i najprawdopodobniej odbędą dwuletnią karę więzienia. Na kanwie tych wydarzeń prezydent Andrzej Duda wydał oświadczenie, w którym zapowiedział, że nie spocznie, dopóki Kamiński i Wąsik nie będą na wolności.

We wtorek 9 stycznia Kamiński i Wąsik od rana przebywali w Pałacu Prezydenckim, w związku z zaproszeniem na uroczyste powołanie Błażeja Pobożego i Stanisława Żaryna na doradców prezydenta, które otrzymali bezpośrednio od Andrzeja Dudy. Kamiński i Wąsik w godzinach popołudniowych wyszli przed Pałac Prezydencki, by wygłosić krótkie oświadczenie. Choć po konferencji prasowej wrócili do budynku, zapowiedzieli, że zamierzają się pojawić na manifestacji 11 stycznia oraz wezmą udział w obradach Sejmu. 

Sąd przekazał policji nakaz aresztowania we wtorek 9 stycznia w godzinach porannych. Jak wynika z informacji onetu, policjanci najprawdopodobniej czekali na moment, w którym prezydent opuści pałac. Kiedy doszło do zatrzymania, Andrzeja Dudy nie było w budynku.

Prezydent w oświadczeniu skrytykował zatrzymanie, podkreślając, że ułaskawienie, którego dokonał w 2015 roku, jest w mocy. – Broniłem mandatów poselskich, instytucji prezydenckiego ułaskawienia opartej na Konstytucji. Wczoraj sytuacja w tym zakresie zmieniła się diametralnie – panowie zostali zatrzymani i są w areszcie. Jestem głęboko wstrząśnięty, że zamknięto w więzieniu ludzi, którzy są krystalicznie uczciwi, którzy zawsze walczyli o wolną Polskę. Są oni w więzieniu, tymczasem szereg ludzi z zarzutami korupcyjnymi chodzą na wolności – skomentował Andrzej Duda.

W oświadczeniu podkreślono także zasługi, jakie zdaniem prezydenta mają Kamiński i Wąsik w walce z korupcją: – Przez te wszystkie lata najważniejszą kwestią dla mnie było to, aby polskie państwo było sprawiedliwe i uczciwe. Korupcja w wielu obszarach naszego życia została wyeliminowana. To sukces naszego państwa, które było reprezentowane przez Mariusza Kamińskiego i jego współpracowników.

Andrzej Duda zapowiedział, że podejmie kolejne działania mające na celu uwolnienie byłych posłów Prawa i Sprawiedliwości: – Nie spocznę w walce o uczciwe i sprawiedliwe państwo polskie. Nie spocznę póki Mariusz Kamiński i jego współpracownicy nie będą na wolności. Nie przestraszę się. Będę działał w sposób legalny, zgodny z Konstytucją i prawem – jak do tej pory.