Zostaw, to na święta

Kochamy powtarzalność, lubimy oglądać w kółko te same filmy, cieszą nas twarze tych samych osób, cieszy świadomość dostawania prezentów w pewne dni i jedzenia tych samych rzeczy raz na rok.

Cieszymy się na powtarzalność, ponieważ daje nam poczucie bezpieczeństwa, kiedyś były tym pobudki i wędrówki do szkoły, dla wielu są tym teraz wędrówki do pracy. Potem przychodzi starość i rytuałem staje się słuchanie radia czy zaparzanie kawy o odpowiednich godzinach. Powtarzalność wprowadza porządek. Lubimy muzykę, którą znamy, filmy, które widzieliśmy, seriale, które oglądaliśmy za młodu, książki, po które sięgaliśmy na wakacjach i tak dalej i tak dalej i tak dalej.

Reklama

Święta są kumulacją powtarzalności, kwintesencją tradycji, niezmienności i bezpieczeństwa. Czy to przy okazji Bożego Narodzenia: choinka – jest, prezenty – jakieś zawsze, karp, kapusta, groch, pierogi – są, przy Wielkanocy: jajka – są, wszechobecne baranki i zajączki – są, wspólne śniadanie – jest.

Ile razy słyszeliście „zostaw, to na święta”, „posprzątaj, idą święta”, „co chcesz na święta?”, „gdzie wyjeżdżasz na święta?”, zapewne setki. Ciekawe jest, że potrafimy często narzekać na stabilizację i nudę, ale święta lubimy, pomimo marudzenia na ich komercyjność, przaśność czy cokolwiek. Śmieszne, że to taki dzień, w który wiemy co jedliśmy rok temu o tej porze, nawet jeżeli nie były to jajka czy karp i nawet jeżeli Wielkanocy czy Bożego Narodzenia, jakoś specjalnie nie obchodzimy.

Powtarzalność, tego Wam życzę.

Sebastian Pypłacz
Sebastian Pypłacz

Redaktor naczelny Śląskiej Opinii. Członek zarządu Związku Górnośląskiego.

Newsletter Śląska Opinia

Zapisz się na nasz newsletter i zacznij dzień od najważniejszych informacji — bez krzyku i bez chaosu. Od poniedziałku do soboty o 7:00 rano w Twojej skrzynce czekać będzie poranne podsumowanie kluczowych wydarzeń ze świata, Polski i regionu.